Tonic - 2006-08-21 19:33:19

Chcialbym napisac tutaj co mi sie podobalo a co nie na festiwalu i Was rowniez do tego zapraszam. Pragne tez zwrocic uwage ze festiwal dopiero raczkuje, bo po tylu latach przerwy trudno znalesc wlasciwa formule, rok temu bylo inaczej i za rok tez pewnie bedzie inaczej, licze na to ze organizatorzy wyciagna wnioski poprawia to co bylo zle a zostawia to co bylo dobre i uda sie reaktywowac festiwal w nowym kapitalistycznym swiecie w ktorym poczatkowo nie umial sie znalesc i upadl. Dajmy kredyt zauwania organizatorom i liczmy na to ze bedzie coraz lepiej ze beda uczyc sie oni na bledach, narazie troche eksperymentuja ale festiwal niebawem powinien juz uzyskac wlasciwa forme, taka ktorej bedzie sie trzymal przez nastepne lata, bo licze ze tradycja powroci i festiwale w Jarocinie beda organizowane co roku. A teraz pora na moja ocene.
Zaczne od organizacji, rok temu bylo chyba z tym lepiej, miejsce malej sceny jest w amfiteatrze, gdzie nie stoi sie o 13 w prazacym sloncu i nie trzeba za wstep placic. Dobrym rozwiazaniem bylo natomiast to ze mala scena byla od 12 do 17 przez dwa dni a po nich byla duza. Rok temu festiwal byl dwu dniowy, w pierwszy dzien tylko mala scena a w drugi tylko duza, teraz bylo lepiej. Samo polozenie duzej sceny na stadionie tez jest lepsze, latwiej wyjsc z tamtad na miasto.
Muzycznie trzeba pochwalic mala scene ze poziom byl lepszy niz przed rokiem. Zauwazylem fakt iz jedne zespoly przykladaly sie bardziej inne mniej, dla czesci z nich festiwal w Jarocinie byl czyms swietym inne traktowaly go normalnie. Oczekuje zapraszania tu w przyszlosci wlasnie tych zespolow ktorym naprawde zalezy, widac bylo chec i sile w (chronologicznie) Farben Lehre, Hurcie, Wlochatym, Bunkrze i calym bloku Pawla Kukiza. A koncert Piersi to bylo to. Widac ze Kukizowi zalezy na tym festiwalu i chcialbym go tu posluchac tez za rok. TLove przeszedl tak jakby obok koncertu, natomiast wkurzyl mnie Akurat, zawsze lubilem i szanowalem ten zespol ale spoznili sie, zagrali te najspokojniejsze piosenki i wcale nie dali czadu, poczulem sie olany i w pewnym sensie oszukany przez ten zespol, niech sie wala, skoro im nie zalezy na Jarocinie to niech tu wiecej nie przyjezdzaja.
Na koniec zajme sie kultura, a z tym podobnie jak przed rokiem bylo dobrze, zadnych wiekszych zadym, burd i innych takich. Mieszkancy w wiekszosci nastawieni pozytywnie i ciesze sie ze jak narazie nic nie zapowiada nam powtorki z lat '90 i upadku festiwalu.
Ostateczne wrazenia sa bardzo pozytywne i za rok rowniez zamierzam tu przyjechac.

Ząbki Szambo betonowe stanowi jeden z Cabana Șerban Hotels Houston Hotely Mnichov achetet boite de vitesses hotel spa na weekend w Ciechocinku łańcuchy leśne pellet Wieliczka