Jarocin-Festiwal - 2006-07-13 08:55:44

Fragment z Tylko Rock 1997:

Jarocin to chyba prze³omowy moment waszej kariery. Trzy nagrody w 1989 roku – pocz±tek wiêkszej popularno¶ci. Pó¼niej wasza kompozycja, Hej naprzód marsz, sta³a siê nieoficjalnym hymnem festiwalu, pojawiali¶cie siê tam co rok a¿ do jego upadku...

W 1988 roku nagrali¶my demo zatytu³owane "Revolt", które wysz³o w takiej niezale¿nej firmie Kaszana Warsaw Factory, a podobno nawet za granic±. I pojechali¶my z tym do Andrzeja Puczyñskiego. On pos³ucha³ i powiedzia³, ¿e nic wiêcej nam nie mo¿e zaproponowaæ, ni¿ nagranie p³yty.

Zg³upieli¶my, nie wydawa³o siê nam mo¿liwe osi±gniêcie takiego pu³apu. Bardzo nam wtedy zale¿a³o, ¿eby pojechaæ do Jarocina, zagraæ tam jako go¶cie. Ale Ka¶ka Kanclerz mówi³a nam, ¿eby¶my tego nie robili, bo wielu ludzi uwa¿a, ¿e mamy szansê na jak±¶ nagrodê – nieznany zespó³ jako go¶æ przepada. Wziêli¶my wiêc udzia³ w konkursie, nie bardzo zreszt± przekonani do swojego wystêpu i... zdobyli¶my nagrodê publiczno¶ci.

To by³ pierwszy Jarocin z now± nagrod± jury, któr± dosta³ Closterkeller, dlatego pó¼niej pojawi³y siê delikatne spory na temat, kto tak naprawdê wygra³. Poza tym dostali¶my nagrodê dziennikarzy i nagrania w Rozg³o¶ni Harcerskiej, z których nic nie wysz³o. Potem – zdaje siê, ¿e do ostatniego festiwalu – grali¶my tam jako go¶cie. Impreza strasznie obni¿a³a loty, chcieli¶my j± olaæ, ale przyje¿d¿ali¶my dla ludzi. W sumie szkoda, ¿e Jarocin siê skoñczy³.

Taki wielki spêd, niekoniecznie w tym miejscu, jest potrzebny. Ostatnio grali¶my na du¿ym koncercie w Poznaniu i by³o widaæ, ¿e ludzie przyszli niekoniecznie dla muzyki, ale po to, ¿eby tam pobyæ. I kiedy Olej, widz±c tyle osób, powiedzia³ ze sceny, ¿e przypomina mu to Jarocin, otrzyma³ ogromny aplauz.

fotowoltaika przegrywanie kaset vhs soulfu