Moim zdaniem to co się będzie dzialo na Małej Scenie będzie trochę nie na miejscu..
W zeszłym roku Organizatorzy postarali się, żeby zbytnio nie odbiegac od muzyki, na której Jarocin powstał [i za to im chwała]. W tym roku, zamiast zachowac proporcję między ilością kapel punkowych, reagge'owych czy też oi!owych [itd. itp.], nawalili masę kapel, które grają reggae.. Nie mowię, że kapele te grają źle [choć moim zdaniem The Dools--> to nie reggae oczywiście <-- zostali wybrani TYLKO dlatego, ze zdobyli gdzieś tam jakąś tam nagrodę, o czym możemy przeczytac na ich stronie, bo nie wierzę, że ludzie, którzy te kapele wybierali, nie widzieli, ze pasuje ona jak (pozwolę sobie zacytować) "Siekiera do Opola";], ale LUDZIE!

TROCHĘ POWAGI!

Jak dla mnie kapele jakie zostaly tam wybrane (nie wszystkie oczywiście) to jest śmiech, ale nie chodzi mi o ich umiejętnosci, tylko przede wszystkim o to JAKI RODZAJ MUZYKI ONE GRAJĄ. Nie mowię tego bezpodstwnie, przesluchalam kawalki każdej z tych kapel..

Co do Organizatorow:

[u]POMYŚLCIE ZANIM JAROCIN, SKUPISKO MUZYKI Z RÓŻNYCH SUBKULTUR, ZAMIENICIE W FESTIWAL "REGAŁOWCÓW".

Z calym szacunkiem dla Organizacji i występujących kapel oraz "regałowców',

<Łysa>