Historia i dzień obecny Festiwali rockowych w Jarocinie
Nowy Grupowicz
Zadaje to jakże dramatyczne pytanie. Po przeczytaniu tekstu na stronie mam wrażenie że wszystko było źle i wogóle do dupy. Mi się na przykład podobało choc przydało by się troche zmienic repertuar, zdaje się ze wybur zespołów pozostawiał duzo do rzyczenia. Zakaz wnoszenia alkocholu to Okocim przesadził żeby zabierali szkło to spoko ale wszystko to przesada, chcieli miec świnie monopol. Przydało by się bezpośrednie przeiście od namiotów pod scene żeby cały czas nie macali człowieka tylko bilet sprawdzali najwyżej. Prohibicje to nam wymysliła władza bo Polska to porządny kraj i tu się nie pije jak jest impreza albo jak papież wpadnie z wizytą.
Może mi sie podobało tylko dlatego że na żadnym prawdziwym jarocinie nigdy nie byłem, ale nie oszukujmy sie jarocina takiego jakim był sie nie wskrzesi mozna najwyżej zrobic cos nowego a nie prubować na siłe stworzyc to czego już nie ma i nigdy nie będzie. Nie prubujcie porównywac tego co było ponad 10 lat temu z chwilą obecną bo w tym kraju zbyt wiele się zmieniło przez ten okres.
Mi się w zasadzie podobało a do tego ze ochrona to s........ i pic zabraniają już się przyzwyczaiłem.
Ostatnio edytowany przez Gwozdziu (2006-08-24 11:49:25)
Offline
Mi tam się ogólnie podobało, było dużo fajnej muzy i co najważniejsze, wielu fajnych ludzi przyjechało
A że organizacyjnie było kiepsko ? Może za rok będzie lepiej.
Offline
Piki napisał:
Mi tam się ogólnie podobało, było dużo fajnej muzy i co najważniejsze, wielu fajnych ludzi przyjechało
A że organizacyjnie było kiepsko ? Może za rok będzie lepiej.
Poprawi sie, jesli zbyt brutalnie brzmi. Artystycznie bylo OK. Choc glosowanie (dla kasy) SMS udowodnilo, ze niektore zespoly z tego glosowania zagraly mniej ciekawie od konkursowiczow chocby.
Za duzo bylo Zgredów. W miejsce zespolow ktore zaczynaly w latach 80 mozna bylo dac troche młodszych, ale pasujących do Jarocina wykonawców. A całą sobotę można było zostawić zgredziarską. Choć i tu "debiutantka" sie znalazła :-)
Dla mnie szczególnie ciekawy był konkurs. I nie zgadzam sie z Jury (Sankowski i Tymon), że jest kiepsko bo wykonawcy zrzynaja z dawnych jarocinskich mistrzów. Te zespoly w Jarocinie debiutuja i sie dopiero ksztaltuja. Dlatego drobne zaporzyczenia mnie osobiscie nie rażą. Zupełnie tak samo było w latach 80. I jakże fajnie sie to wszystko wspomina :-)))
Offline
Grupowicz dość aktywny
Żeby nie Zgredy, to ta impreza mogła by nie dojść do skutku. Własnie te zespoły z lat 80-tych napędziły tą imprezę i myślę, że były bardzo pasujące. Wielu z "młodych" zespołów wzoruje się na muzyce, którą w naszym kraju (gdy było ciężko z twórczością ze względu na cenzurę) tworzyły takie kapele jak Brygada Kryzys (szkoda, że ich nie było), Fort BS, Made In Poland, Sexbomba, Janerka, Piersi, KUKIZ, PROLATARYAT. Szanuję każde zdanie, ale o historii nie można zapomnieć. =)
Offline
Nowy Grupowicz
O wypraszam sobie "zgredów". Pamiętam Jarocin z dawnych lat i teraz tez na nim byłam i moim zdaniem za mało było punka i ostrego rocka wśród młodych kapel i gdyby nie te zgredy (naturalnie nie wszystkie bo T.Love to porażka) to festiwal straciłby klimat który zawsze mu towarzyszył. Może się nie znam na nowych trendach ale to co prezentowała większość młodych kapel było jakieś takie flegmatyczne i bez życia i nie trafiało do ludzi. Mi osobiscie podobały się Obraski, Zmaza, i The Dolls ale to damska solidarność i rozwalił mnie ich tekst "nie lubię grubych bab" bo ja też nie lubię:-) A poza tym było ok, może dlatego że jestem starsza to nie obszukiwali mnie w taki chamski sposób i nie odczułam na swojej skórze żadnej nieprzyjemności ze strony ochroniarzy i organizatorów, no bedę szczera jakieś drobne w pierwszy dzień pobytu się zdarzyły.
ale generalnie cieszę się że mogłam uczestniczyć w tym wydarzeniu i utkwi mi ten festiwal na DŁUGO W PAMIĘCI jako czas obcowania z niesamowitymi ludźmi i czas delektowania się na żywo fajną muzą i nikt mi tych wspomnień nie odbierze. W przyszłym roku też się wybieram. Do zobaczenia
Offline
Nowy Grupowicz
a mi sie poza przykrą przygodą ostatniej nocy podobało bardzo :)
Offline
Nowy Grupowicz
Mi oprócz braku kilku kapel też się podobało (i to bardzo) i jak juz pisąłem to wcześniej nie zmieni tego fatalne pole na którym odbywały się koncerty czy też chmary komarów (to nie jest w końcu sopot czy opole)
Offline
Nowy Grupowicz
było dobrze- tylko ochrona czasami za bardzo świrowało, ale ok
Offline
Grupowicz Bardzo Aktywny
ubot napisał:
było dobrze- tylko ochrona czasami za bardzo świrowało, ale ok
mnie na poczatku tez wkurzala ochrona ale pozniej to sie po prostu tylko z nich smielismy :)
Offline
Grupowicz dość aktywny
Ważne, że była ciekawa muzyka, zespoły i fani =)
Offline
Grupowicz niezbyt rozmowny
Fakt ochrona byla ch**a no ale coz bali sie nas
bo jak by wszyscy na nich sie rzucili to bylo by nie zbyt ciekawie
ale pomijajac ochrone i nie wnoszenie pifka na pole i na stadion
to da sie przezyc ja sie przyzwyczailem
ja bylem 1 raz jarocin znalem z opowadian taty i znajomych
moim zdaniem bylo super sporo fajnych zespolow
i to uratowalo sytuacje a pozatym ludzi ktorch tam poznalem
masakra jestescie swietni 5 minut gadki i jusz idziemy na piwo
niesamowici jestescie przyjade za rok dla muzy i dla takich
ludzi ktorzy potrafia gadac na wszelkie tematy bez klotni
spokojnie i z kultura niesamowita sprawa
Pozdro
Offline
Nowy Grupowicz
Slesh napisał:
Fakt ochrona byla ch**a no ale coz bali sie nas
bo jak by wszyscy na nich sie rzucili to bylo by nie zbyt ciekawie
ale pomijajac ochrone i nie wnoszenie pifka na pole i na stadion
to da sie przezyc ja sie przyzwyczailem
ja bylem 1 raz jarocin znalem z opowadian taty i znajomych
moim zdaniem bylo super sporo fajnych zespolow
i to uratowalo sytuacje a pozatym ludzi ktorch tam poznalem
masakra jestescie swietni 5 minut gadki i jusz idziemy na piwo
niesamowici jestescie przyjade za rok dla muzy i dla takich
ludzi ktorzy potrafia gadac na wszelkie tematy bez klotni
spokojnie i z kultura niesamowita sprawa
Pozdro
o tak ludzie spoko, moze razem piliśmy?
Offline
Grupowicz niezbyt rozmowny
mozliwe mialem skore ocwiekowana wokol kolniezyka i na ramionach cwiekami stozkowymi
a na pasie mialem piramidki do tego stare dzinsy podarte na dupie i na kolanach hehe
Pozdro
Offline
Grupowicz Bardzo Aktywny
Slesh napisał:
mozliwe mialem skore ocwiekowana wokol kolniezyka i na ramionach cwiekami stozkowymi
a na pasie mialem piramidki do tego stare dzinsy podarte na dupie i na kolanach hehe
Pozdro
nie sadzisz ze takich jak ty to tam bylo kilkaset ludzi :)
Offline
Grupowicz niezbyt rozmowny
hehe no bylo troche takich ludzi nawet jak nie pilismy w tym roku razem nic
nie stoi na przeszkodzie zapoznac sie na jarocin festiwal 2007 Pozdro
Offline