Historia i dzień obecny Festiwali rockowych w Jarocinie
Nowy Grupowicz
Transparent "oddajcie nam jarocin". Qrna komu? widziałem dziś wypowiedź vocala Junka - gościu nie wiedział dokładnie czego nie chce, o co walczy. Gówniarko buntował się przeciwko wszystkiemu, nie potrafił nawet określić o co mu chodzi!
dla mnie jarocin to lata osiemdziesiąte. po 90 było już gówno. jaki ma być ten oddany Jarocin - jestem bardzo ciekawy
Offline
Nowy Grupowicz
ok. nie chodzi bezpośrednio o Junka. Pytanie do rzucających to hasło: o jaki Jarocin wam chodzi? jak powinien wyglądać?
dla mnie ten z 2006 róznił się znaczącego od tego sprzed 20 lat. dla mnie, ale dla osób z transparentem?
zmulił mnie film o jarocku sprzed kilku dni. jakieś ciećwierze, które nigdy wcześniej nie były na festiwalu, krytykowali że:
- prohibicja (jakby kiedyś nie było prohibicji i kazdy jakoś sobie radził)
- że ochrona sprawdza (ciekawe czy jako organizator podjąłby się ryzyka poniesienia odpowiedzialności?)
- kurzu (był zawsze jest i będzie - jednak tegoroczne błoto i komary to przesada)
- nie odpowiadały im nawet opaski (qrwa kiedyś były karnety ze zdjęciem!!!!!!)
stąd moje pytanie: to jak qrna ma wyglądać festiwal???
nie odpowiadają koszulki i gadżety sprzedawane? nie odpowiada kiełbaska? bo to kamercja? pobudka! XXI wiek! chcesz zobaczyć - musisz zapłacić - chcesz mniej zapłacić muszą być sponsorzy, reklamy czy sprzedawcy dupereli. a koszty: scena, ochrona, teren nie jest darem Armii Zbawienia
w spodku przed nieudanym limp bizkit ochroniaz nie pozwolił nawet podejśc do zamkniętych drzwi "na piętrze", w chorzowie na metallice zabraniano wnieśc nawet zamnknięte plastikowe butelki mineralnej! zabierano aparaty fotograficzne. na pierwszych koncercie metallici w Polsce poddawano ścisłej kontroli każdego - wejście trwało kilka godzin. czy malkontenci przyjechali na koncert disco-polo i nigdy wcześniej nigdzie nie byli?
cieszę się że jarocin znowu ruszył. nie podrzucajmy organizatorom kłód pod nogi, bo będzie to ostatni jarocin. a ci, którzy wiedzą, jaki ma być festiwal - prosze bardzo - niech wezmą się do roboty i zorganizują własny
Offline
Grupowicz Bardzo Aktywny
skorup napisał:
ok. nie chodzi bezpośrednio o Junka. Pytanie do rzucających to hasło: o jaki Jarocin wam chodzi? jak powinien wyglądać?
dla mnie ten z 2006 róznił się znaczącego od tego sprzed 20 lat. dla mnie, ale dla osób z transparentem?
zmulił mnie film o jarocku sprzed kilku dni. jakieś ciećwierze, które nigdy wcześniej nie były na festiwalu, krytykowali że:
- prohibicja (jakby kiedyś nie było prohibicji i kazdy jakoś sobie radził)
- że ochrona sprawdza (ciekawe czy jako organizator podjąłby się ryzyka poniesienia odpowiedzialności?)
- kurzu (był zawsze jest i będzie - jednak tegoroczne błoto i komary to przesada)
- nie odpowiadały im nawet opaski (qrwa kiedyś były karnety ze zdjęciem!!!!!!)
stąd moje pytanie: to jak qrna ma wyglądać festiwal???
nie odpowiadają koszulki i gadżety sprzedawane? nie odpowiada kiełbaska? bo to kamercja? pobudka! XXI wiek! chcesz zobaczyć - musisz zapłacić - chcesz mniej zapłacić muszą być sponsorzy, reklamy czy sprzedawcy dupereli. a koszty: scena, ochrona, teren nie jest darem Armii Zbawienia
w spodku przed nieudanym limp bizkit ochroniaz nie pozwolił nawet podejśc do zamkniętych drzwi "na piętrze", w chorzowie na metallice zabraniano wnieśc nawet zamnknięte plastikowe butelki mineralnej! zabierano aparaty fotograficzne. na pierwszych koncercie metallici w Polsce poddawano ścisłej kontroli każdego - wejście trwało kilka godzin. czy malkontenci przyjechali na koncert disco-polo i nigdy wcześniej nigdzie nie byli?
cieszę się że jarocin znowu ruszył. nie podrzucajmy organizatorom kłód pod nogi, bo będzie to ostatni jarocin. a ci, którzy wiedzą, jaki ma być festiwal - prosze bardzo - niech wezmą się do roboty i zorganizują własny
qrwa ja tez nie lubie ludzi ktorzy truja z byle powodu ale z ochrona to bylo rzeczywiscie przegiecie,wiadomo karzdy sobie radzil jak mogl zeby cos wniesc ale po co robic taki cyrk,co do butelek z woda to tez ich wnosic zamknietych nie mozna bylo,zabierali jakies nawet najdrobniejsze duperele jak agrafki jakby wszyscy ludzie chcieli sie tam zaraz pozabijac,zawsze byly skory,pasy,cwieki itp. i jakos wszyscy zyli,rozumiem ze na imprezach masowych potrzebne sa jakies srodki bezpieczenstwa ale wszystko z umiarem i bez przesady,zachowuja sie jakby do jarocina przyjezdzala banda kryminalistow i mordercow, a dlaczego na imprezach typu woodstock nie robia takich cyrkow?to jest o wiele wieksza impra sa noze jest wszystko i jakos tez nikt sie nie zarzyna
Offline
Nowy Grupowicz
łokej - ochrona ponoć przeginała - mojej qmpeli zabrali nawek flakonik z perfumami. synowi: "łacuszek" do którego miał przyczepiony portfel. ale ochrona to tylko część tła festiwalu
Offline
Nowy Grupowicz
W Jarocinie wielka burza, bo "RAK-SERVICE" wszystkich wkurza!
Offline
skorup napisał:
łokej - ochrona ponoć przeginała - mojej qmpeli zabrali nawek flakonik z perfumami. synowi: "łacuszek" do którego miał przyczepiony portfel. ale ochrona to tylko część tła festiwalu
O tym jak ma wygladac Festiwal pisano tu wielokrotnie poczytaj prosze. Kurzawa na miejscu koncertow, ludzie traktowani jak bydlo, klamstwa o Malej Scenie, brak Laureatow, polityka i nienawisc w konferansjerce. To w skrocie. W rozwinieciu masz wszystko w innych wątkach i tam prosze pisz.
Offline
Tak, prześledźcie wątki Forum, a będziecie wiedzieć o co chodzi z Transparentem.
Junk nam pomógl i to tyle.
Dlaczego, ktoś tam pytal?
Nie można się godzić na wszystko co serwują nam merdia, organizatorzy itd.
Czy mowi coś konuś sprawa Laureatów 2005? Dlaczego nie zagrali? Dziwne, ze Bunt z Ulicznego Opryszka maile z prośba o zagranie wyslal już w maju i to nie tylko jeden raz, wiem to z pierwszej ręki. JOK do Random Justice też daleko nie maiał..
Nie tylko o to z resztą chodzi.. Ale to się z wątków innych domyślcie..
I Wy się na to godzicie?! Ja nie potrafię.
Jestem dumna z tego, ze mam świadomość zmiany tego Festiwalu, ze chcę coś robić. ŻE COŚ ROBIĘ.
I ze się nie zgadzam.
To by było na tyle.
[pisze dopiero teraz, bo mnie nie było]
Offline