Historia i dzień obecny Festiwali rockowych w Jarocinie
Piki napisał:
Chcesz zaprotestować ? To nie jedź tam.
Jak ludzie przestaną przyjeżdżać na festiwal, organizatorzy będą mieli dwa wyjścia - wprowadzić zmiany albo zaprzestać wogóle organizacji.
Myślę, że jest jeszcze inne wyjście. Wychowają sobie publiczność własną. Jaka będzie taka będzie. Grunt, żeby bilety poszły.
Offline
Grupowicz niezbyt rozmowny
Chcesz zaprotestować ? To nie jedź tam.-
- -tak własnie zrobie, to jest mój sprzeciw.
Jak ludzie przestaną przyjeżdżać na festiwal, organizatorzy będą mieli dwa wyjścia - wprowadzić zmiany albo zaprzestać wogóle organizacji.
--- Wolałbym zmiany , wtedy z miła checia przyjade do Jarocina
Myślę, że jest jeszcze inne wyjście. Wychowają sobie publiczność własną. Jaka będzie taka będzie. Grunt, żeby bilety poszły
--- Zgadzam sie z Toba Skywalker, to jest pawda .Gorzka prawda niestety.
Offline
Grupowicz niezbyt rozmowny
[ ,skoro liczy się chlanie, zadyma, jebanie i tępa muzyka oiowo-streetpunkowa ? ]
--- Widze duza twoja wiedza na temat punka ,skoro punk to jabole i zadymy.
--teraz jest street miusic, nie oi.
--Dzis glosu protestów nik nie słucha.
Gdybym nie był punkiem
mógłbym chodzic w dresach
w 2 lub 4 paski
jak inni kolesie
mógłbym wtedy także
chodzic z parasolem
rano brałbym z domu
i przynosił wieczorem
Ale jestem punkiem i wszystko pierdole
dresy i sandały,swetry parasole
Gdybym niebył punkiem
chodziłbym w sandałach
było by tak w koncu
jakby żona chciała
gdybym nie był punkiem
swetry mógłbym nosic
gdy ide do tesciów
miałbym co załozyc
{niebierz zas tekstu na serio}
Offline
Grupowicz niezbyt rozmowny
--Przyjmujesz przeprosiny jako organizator;
Powszechnie znaną sprawą jest, że ani www.Jarocin-Festiwal.com ani Forum związane z tą stroną nie są i nie byli organizatorami. Warto, żebyś najpierw przygotował się do dyskusji, a potem wypowiadał .
--A tu prosze. Coś krecisz.
--Dyskusje toczą sie że ho ho.
Offline
Grupowicz niezbyt rozmowny
Skywalker napisał:
Piki napisał:
Chcesz zaprotestować ? To nie jedź tam.
Jak ludzie przestaną przyjeżdżać na festiwal, organizatorzy będą mieli dwa wyjścia - wprowadzić zmiany albo zaprzestać wogóle organizacji.Myślę, że jest jeszcze inne wyjście. Wychowają sobie publiczność własną. Jaka będzie taka będzie. Grunt, żeby bilety poszły.
bo to przeciez "dla zysku wszystko dla zysku"
Offline
Grupowicz niezbyt rozmowny
bo to przeciez "dla zysku wszystko dla zysku"
--Takie kurewskie czasy nastały?
--Sprzedali Jarocin nasz ostatek wolnosci.
-- KTO SPRZEDAŁ NASZ jAROCIN.
-- BYŁ KIEDYS JAROCIN.
Offline
Grupowicz niezbyt rozmowny
-No prosze nawet posty sie kasuje na forum.
-czyzby kółko wzajemnej adoracji bylo.
-może niechodzi o zle cytowanie,a negacje festiwalu J2008 wiec sie czepiacie.
-ino patrzec jak bedziecie wytykac ortografie,itp.rzeczy, zamiast pisac o festiwalu.
Offline
wladi77 napisał:
-No prosze nawet posty sie kasuje na forum.
-czyzby kółko wzajemnej adoracji bylo.
-może niechodzi o zle cytowanie,a negacje festiwalu J2008 wiec sie czepiacie.
-ino patrzec jak bedziecie wytykac ortografie,itp.rzeczy, zamiast pisac o festiwalu.
Tak, będę wytykał ortografię. Prosta zasada - "chcesz tu pisać-trzymaj poziom".
Nie pisz 2 postów pod rząd, jest opcja "edytuj". - potraktuj to jako ostrzeżenie !
Kółko wzajemnej adoracji ? Nie, po prostu, wszyscy admini łagodnie mówiąc, nie przepadają za Tobą...
Offline
Grupowicz Gaduła
wladi77 napisał:
-No prosze nawet posty sie kasuje na forum.
-czyzby kółko wzajemnej adoracji bylo.
-może niechodzi o zle cytowanie,a negacje festiwalu J2008 wiec sie czepiacie.
-ino patrzec jak bedziecie wytykac ortografie,itp.rzeczy, zamiast pisac o festiwalu.
Włóż trochę trudu i napisz tego samego posta bez inwektyw. Jak przeczytasz, to zobaczysz, że o wiele lepiej się czyta takowy. A może i odbiorca podejdzie do Twego problemu poważniej???
A jak musisz użyć inwektyw, to bezpośrednio.
Przykład:
Właściwe: "Bolku, jesteś starym idiotą".
Niewłaściwe: "Bolku, jesteś takim samym idiotą jak Donald!". Przy czym, ani Bolek, ani Donald nie mają ze sobą nic wspólnego.
Zachęcamy do pracy :-)
I serdecznie pozdrawiamy.
Offline
Grupowicz niezbyt rozmowny
Zeszły te posty całkiem z tematu,zamiast pisac o festiwalu.Mimo wszystko zycze miłej zabawy na festiwalu.Minta obiecuje w przyszłych latach wiecej punka i metalu ,wtedy sie wybiore napewno.
Offline
Grupowicz Gaduła
Można się wykazać, tylko trzeba mieć pomysł :-)
http://jarocin.pun.pl/viewtopic.php?pid=3647#p3647
Offline
Nowy Grupowicz
Moim zdaniem wymagacie od organizatorów niemożliwego. Rozumiem, że w latach 80 i 90 festiwal wyglądał zupełnie inaczej, sama zajmuje się promocją zespołu, który jeden z takich festiwali jarocińskich wygrał ( nagroda publiczności). Należy jednak wziąć pod uwagę zasadniczą różnice co do sytuacji choćby kraju i tego jakie subkultury, gatunki muzyczne wtedy panowały, a jak jest teraz. Pierwsza sprawa bunt – też bym się buntowała, gdyby mi narzucano ideały, schemat wg którego mam żyć, zmuszano do pracy, a na dodatek w sklepach by nic nie było, ale teraz? Osobiście nie widzę powodów do buntu. Mogę robić co zechce – uczyć się, pracować czy też odwrotnie (nie robić kompletnie nic), mogę nie chodzić do kościoła i o tym głośno mówić – nikt mi nic nie może zrobić, więc przeciw czemu się buntować? Chyba, że ktoś uważa, że powinien mieć prawo do nic nie robienia i jeszcze żyć, jak pączek w maśle, ale takie przypadki pozostawiam bez komentarza. I teraz sprawa nr dwa – osoby, które tęsknią za dawnymi Jarocinami mają teraz 30 – 40 lat (strzelam, że większość). Najprawdopodobniej mają rodziny i najzwyczajniej niezależnie kto by grał na Jarocinie nie pojechałyby – skąd takie przypuszczenie? Ile jest tras różnych zespołów, koncerty w klubach i jakoś nikt nie chodzi z tamtego pokolenia. Nie mówiąc o tym ilu mamy teraz punków? Mówię o takich prawdziwych, a nie o dzieciakach, którym się w głowie z przybytku przewraca i mają coraz to nowsze pomysły na siebie. Sądzę, ze niewielu. Na pewno byłby jakiś procent który by się wybrał, ale nie za wiele, co prowadziłoby do tego, ze kapele które zostały wymienione(te z dawnego Jarocina) po prostu by nie przyjechały, bo dam sobie rękę uciąć za darmo grać by nie chciały. I tu się ten cudowny krąg zamyka, jeśli chodzi o kwestie organizacyjną. Trzecia sprawa – w obecnych czasach mamy nowe pokolenie – osoby mające 14 – 19 lat, które słuchają innego rodzaju muzyki, kierują się innymi ideałami i należy to po prostu przyjąć – dla nich głównie robi się tą imprezę – kiedyś była kierowana do osób, które teraz mają 30 – 40 lat, a nie dla ich rodziców. I nie mówmy, że jest to muzyka komercyjna, bo bez przesady, trzeba nie mieć pojęcia o dzisiejszym rynku muzycznym, żeby takie rzeczy wygadywać.
Inna bajka, że na pewno byłoby bardzo miło, gdyby organizatorzy pomyśleli o jakimś nawiązaniu do tamtych lat – zaprosić zawsze zespół, który kiedyś wiele znaczył dla tego festiwalu. Pozwolić pokazywać się tamtym kapelom, wyjaśnić młodym ludziom, jak to było kiedyś, jakie były realia.
Sama słucham głównie metalu, młodsza siostra regge i jakoś żyjemy pod jednym dachem – trochę zrozumienia wystarczy. Dla mnie osobiście oglądanie przez 3 dni punków na scenie byłaby delikatnie mówiąc mało ciekawym zjawiskiem, mimo, że swego czasu zagłębiłam się w tą muzykę i mam jakiś tam jej zarys na przestrzeni lat. Na festiwal się wybieram, ponieważ jadą znajomi oraz kilkoro artystów, którzy mnie interesują, zresztą lubię poznawać muzykę (czy wszelkie inne dziedziny sztuki czy życia), aby móc się potem na ich temat wypowiadać – pozytywnie czy negatywnie.
To chyba tyle, jak mi się coś jeszcze nasunie to dopisze.
Pozdrawiam :P
Offline
Tak szczerze mówiąc to widzę, że nie masz pojęcia o rzeczach o których piszesz...
Bunt - uważasz, że nie ma się przeciw czemu buntować ? więc proszę: Prezydentem Polski jest człowiek, który nie potrafi godnie reprezentować swojego narodu podczas międzynarodowych wizyt. Ma problemy z podstawowym słownictwem i nie zna podstawowej części hymnu kraju, którego jest głową. Do tego, nie jest bezstronny w politycznych sporach. Rząd się pięknie uśmiecha do kamer ale niewiele robi dla zwykłych, szarych obywateli (a podatki płacimy jak zawsze). Opozycja też nic nie robi poza krytykowaniem rząddu, co gorsza, J.Kaczyński i jego przydupasy nadal kontunuują politykę nienawiści do wszyskiego co jest inne niż oni. IPN - banda historyków, która rozgrzebała kijem gówno - zamiast pracować nad przyszłoscią nowych pokoleń, grzebiemy sie w historii i prywatnych zatargach poszczególnych ludzi (bo przecież obecnie w kraju najważniejsze jest, kto był agentem-współpracownikiem).
Państwo nie ma pieniędzy na pomoc najuboższym ale próbuje dofinansowywać kler. (zamiast go opodatkować)
Mamy Rydzyka, który wraz z wiernymi mąci ludziom w głowach, wciskając im propagandę nienawiści - wyłudzonych pieniędzy na stocznie nie oddał do dziś. Kościół nadal pcha swoje brudne łapska w nasze prywatne życie (obowiązkowa religia w szkole, sprawa aborcji). Przy okazji lubia przymykać oko na molestowanie dzieci przez ksieży. Artści niby mogą tworzyc bez ogranczeń ale w razie czego, można ich ocenzurować pod pretekstem obrazy uczuć religijnych. (oczywiście katolickich bo inne religie nie są poważane w tym kraju).
Nietolerancję widać na każdym kroku - ugrupowania jawnie faszystowskie nadal swobodnie funkcjonują a niektórzy ich członkowie trafiają do polityki.
Przyrodę w Polsce niszczy się tak jak się niszczyło od dawna. Rząd nadal nie potrafi budować dróg w normalnych miejscach. Od 18 lat nie zbudowano w Polsce ani jednej autstrady. Poziom transportu jest tragiczny - brud , syf i likwidacja połączeń w wielu miejscach. Na ulicach jest niebezpiecznie - policja woli ganiać babcie z pietruszką, które sprzedają poza oficjalnie wytyczonymi targowiskami. Masz dużo hipermarketów, które zabijają polskich drobnych przedsiębiorców. Służba zdrowia funkcjonuje normalnie tylko dla ludzi, którzy są wstanie sami zapłacić za leczenie, w innych przypadkach jest wielomiesięczne czekanie. Praca w Polsce jest nadal kiepsko płatna a pracodawca może wyrzucić za byle co i praktycznie w dowolnym momencie. Nasze podatki są marnowane na finansowanie nierentownych kopalń, w których działają związki zawodowe z niemal nieograniczoną władzą.
W TV i radiu nadal leci gówniana muzyka. TV promuje na idoli młodego pokolenia Dodę, Koterskiego, Jolkę Rutowicz itp. bezdennie głupich i prostackich ludzi. Gimnazja są wylęgarnią tępaków, kurew i przestępców. Młody człowiek nie ma żadnych perpektyw na godne życie w tym kraju - może sobie za to wyjechać na zmywak do UK...
Ludzie starsi mają nie lepiej albo i gorzej. Kobiety nadal są traktowane jako płeć gorsza.
I Ty twierdzisz, że nie ma się przeciw czemu buntować ? Po prostu żal...
Tamto pokolenie - nie wiem gdzie mieszkasz ale u mnie (Wrocław) nadal na koncerty przychodzi sporo osób, które chodzily na koncerty 15-15 lat temu. (Na reaktywację Stanu Oskarżenia przyszło ze 30 osób, które teraz mają po 35-40 lat.
Punki - nie ma czegoś takiego jak prawdziwy punk - są po prostu osoby mniej lub bardziej wkręcone w "ideologiczną" sferę ruchu oraz osoby mniej lub bardziej identyfikujące się poprzez wygląd (zauważyliście, że w czołowych polskich kapelach punkowych lat 80-tych prawie nikt nie miał irokeza ?)
Ja nie wiem kto Ci takich głupot nagadał ,że procent by pojechał do Jarocina...
Byłem tam w 2005 i 2006 roku i odziwo, na kilka tysięcy uczestników, połowa (jak nie więcej) to punki / regałowcy / metalowcy lub ludzie słuchający tego typu muzyki.
Rozmawiałem też z muzykami kilku występujących tam zespołów. Jakoś nikt nie grał tam dla kasy i ogólnie, zespoły te wychodziły ogólnie na minus niż na plus.
Młode pokolenie - pojedź choć raz do Jarocina a zobaczysz, że młodzi ludzie, którzy tam przyjeżdżają chcą sluchać punka, reggae, metalu, blues-rocka w stylu Dżemu, pożądnej rockowej muzy jaką gra np. Hej.
Nie ma tam publicznosci hip-hopowej czy dyskotekowej. Także argument, ze młode pokolenie słucha teraz innej muzyki jest wyssany z palca.
Niestety, organizatorzy na siłę próbują wciskać tam artystów, których jeżdżąca tam publika nie chce.
Nie chodzi o to, żeby 3 dni grały tam same punkowe kapele - chodzi o to, żeby była tam muzyka, jakiej chce przyjeżdżająca tam publicznosć.
Także , jak widzisz, sytuacja wygląda zupełnie inaczej...
Offline
Piki napisał:
Tak szczerze mówiąc to widzę, że nie masz pojęcia o rzeczach o których piszesz...
Bunt - uważasz, że nie ma się przeciw czemu buntować ? więc proszę:)
Z Twojej tzw polityczno-religijnej argumentacji tylko to stwierdzenie jest prawdziwe. Do reszty się nie odnoszę.
Myślę, że gdybyś też mniej agresywnie napisał, to brzmiałoby to też wiarygodniej. :)
Zawsze polecam nie czytanie gazet i nie oglądanie telewizji. A jeśli - to już z konkretnym podejściem. Polecam www.wielkasciema.blogspot.com.
Pogadamy w Jarocinie. Pozdrawiam.
Offline
lucyfrecja napisał:
Moim zdaniem wymagacie od organizatorów niemożliwego.
Dzięki za ciekawe obserwacje. Dużo w nich racji. Rzecz jednak nie polega chyba tylko w doborze zespołów. Festiwal powinien mieć jakąś wizję. Tymczasem na razie tej wizji Jarocinowi brakuje. Nawet w nazwie. Chyba też dwóch organizatorów na jednym Festiwalu to o jednego za dużo :-)
Offline