taaa, jakby kazik nie był bardziej pop kulturowy niż z bożej łaski happysad. błagam, przeciez to wszystko rozbija się o te kategorie kiczu,  które są tak łatwo definiowalne.
tam nie potrzeba nadgryzionych przez czas kotletów, jeno nowych młodych kontrkulturowych ekip. ile było tych młodych kapel w konkursie 2009? większość z nich z olbrzymim potencjałem.
a dużą scenę przez jakiś czas okupował najtragiczniejszy zespół, jaki mogłem sobie wyobrazić w jarocinie -kumka olik. odbija mi się czkawka 30 w tym roku koncert armii czy kultu, z zażenowaniem patrzę na happysad czy hurt.
to ma być podobno festiwal, gdzie dużo się ryzykuje - przede wszystkim ryzykowny jest nowy target, bo nikogo raczej nie bawią śpiący na chodnikach fataliści w irokezach (moga zarabiać na czas festiwalu robiąc sobie zdjęcia z uczestnikami festiwalu, a nie sępić hajs....).
muzyka gitarowa to kosmos, trzeba badać to, czego jeszcze nie odkryto, a nie wmawiać ludziom, że happysad czy kult to największa gwiazda naszej galaktyki i że większej, ni chuja, nie znajdziemy.

W Polsce co festiwal to ten sam zestaw.
Kiedyś Jarocin wyróżniał sie tym, że był alternatywą wobec innych festiwali, teraz powiela inne.
Co do Openera, to ciekawa jest jego nazwa.
Kilkaset osób w tym kraju ktore zostały jeszcze naprawdę OPEN nie ma kasy, ani ochoty jechac na ten festiwal.
Jadą tam dzieci bogatych tatusiów, albo zapierdalający w komercyjno-konsumpcyjnych korporacjach kolesie, tak zwani CLOSE.

Proponuje więc zmianę nazwy na CLOSENER FESTIVAL 2010.

Ratujmy przed tym syfem Jarocin.

chciałabym aby wystapili


Sabaton
Arch Enemy
Nightwish

ale to raczej nie realne

MGMT! I ponownie Animala ! :D

nie wiem jak z finansami, ale zdecydowanie jestem za White Stripes, PJ Harvey i przede wszystkim Babyshambles-----to by było coś, kapela z polskim pałkerem i najlepszym gitarzystą ska w wlk.brytanii, napewno ci wykonawcy zapewniliby liczną publik + oczywiście doświadczone polskie kapele punkowe typu defekt, zabili mi żółwia itd itp. W tym roku super wypadli chłopcy ze szwecji - ...conspiracy, pozytywnie zaskoczyli Peszek i Czesław, był dobry koncert Bad Brains i Editors, nieźle Automatic, Tilt -wiadomo.Zawiedziony byłem raczej słabym występem Kumka Olik i oczywiście smęcocego Happysad. Mile widziane The Analogs i punkreagge'owe Paprika Korps .Jeżeli fundusze byłyby wystarczające to można sprowadzić kilka gitarowych bandów właśnie w stylu Babyshambles. Gitarowe granie to jest przyszłość tego festiwalu. Gdyby zagrała chociaż jedna z 3 anglosaskich, wymienionych przeze mnie kapel, jestem w stanie zapłacic za karnet nie 100 a 200 zł i znam sporo osób , które myślą podobnie:)))) Pozdrawiam i do zobaczenia;)

Zaproście Kult... Byli w 2008, ale teraz nowa płyta i w ogóle, naprawdę niezbędni są! Farben Lehre również powinno zagrać. HEY!, Coma... :))

wieże fabryk jeszcze. ;>

Jeżeli Jarocin to tylko polska muzyka sceny Punk Rockowej z dodatkiem regge jak to niektóre zespoły robią i chętnie zobaczył bym tam znów
- Farben Lehre
- Big Cyc
- Kobranocke
- Kolaboranci
- Republika
- Sztywny Pal Azi
- Dżem
- Piżama Porno
- Strachy na Lachy
- The Analogs (biorac pod uwage ze nie bedzie akcji jak w Będzinie gdzie wbily sie skiny i pozamiataly koncert)