Historia i dzień obecny Festiwali rockowych w Jarocinie
Nowy Grupowicz
Dlaczego pole koncertowe przed sceną było zaorane i jakieś takie elastyczne? Jakiś był cel w takim podłożu? Nie można było zostawić tam zwykłej trawy??
Człowiek jak stał jakiś czas na takiej ziemi, to sie zapadał kilka cm... Dobrze, że deszcz nie padał, bo by sie zrobiło <tu był bluzg> błoto!
Offline
Pole było zaorane bo w tym miejscu normalnie rośnie kukurzydza - przynajmniej rosła tam rok temu - dlatego też nie było tam trawy
Sam jestem ciekaw co powodowało, że ziemia była tak elastyczna - może właśnie to, że wcześniej były tam uprawy
W sumie miało to jeden plus, ten kto przewrócił się w pogo, miał względnie miękkie lądowanie
Offline
Nowy Grupowicz
Piki napisał:
Pole było zaorane bo w tym miejscu normalnie rośnie kukurzydza - przynajmniej rosła tam rok temu - dlatego też nie było tam trawy
Sam jestem ciekaw co powodowało, że ziemia była tak elastyczna - może właśnie to, że wcześniej były tam uprawy
W sumie miało to jeden plus, ten kto przewrócił się w pogo, miał względnie miękkie lądowanie
Może i miękkie, ale miał szansę śmierdzieć gnojówką - bo ta ziemia waliła - zwłaszcza po podlaniu
Organizator uznał, że przyjeżdza bydło wiec i bydlęce warunki zapewnił
Sa 2 wersje:
Zebrano płody ziemi z pola, które wcześniej były nawożone gnojówką, by lepiej rosły
Zaorano resztki zieleniny przejechał może z raz walec
Nieubita ziemia + resztki korzeni/roślin pod spodem
2 wersja:
Jest to jakis element oczyszcznia wody -tam jakas stacja uzdatniania była obok
Jakiś wstępny "zbiornik" w którym ścieki (dstąd smród) sa filtrowane przez zwykły piasek (stad płynność ziemi)
Przysypano to i już
Choć stawiam zdecydowanie na 1
pozdrawiam
p.
Offline
Juz wyjasniam , poprostu kiedys w tym miejscu roslo zboze jakies pole PGR , w ostatnie dni przed festiwalem byly przez tydzien ulewy i na tym polu zrobilo sie jezioro wiec wynajeto wojsko zeby cos z tym zrobilo wysypano iles ton ziemi pod scena bylo tak gleboko ze zakopala sie koparka i trzeba bylo ja wyciagac , pod spodem zostala woda a na gorze byla ziemia dlatego wszystko takie miekie bylo. Wystarczylo poskakac w jednym miejscu bardzo dlugo to w innym miejscu tryskalo bloto.
I tak wszyscy sie bali czy festiwal sie odbedzie bo miejsce wygladalo tragicznie ale jednak cos sie poradzilo na to.
Ostatnio edytowany przez radeksz (2006-08-21 19:46:23)
Offline
Nowy Grupowicz
Ahaaa... To wytłumaczenie jest sensowne. W takim razie rozumiem(Y) ;)
Offline
Grupowicz Bardzo Aktywny
dla nas tam bylo super,niezla polewe mielismy z takiej fajnej "gumowej ziemi"
Offline
Nowy Grupowicz
a my z kumpela mialysmy polewe z goscia, ktoremu buty ugrzezly w tej "gumowej ziemi" :) nie mogl sie z niej wydostac (i wlasciwie nie wiem, w jaki sposob "utknal"), ale w koncu - z pomoca ludzi (w tym nas rzecz jasna :) ) -, udalo mu sie :)
Ostatnio edytowany przez aga (2006-08-23 22:00:23)
Offline
Nowy Grupowicz
a no, tu wyrazy wspolczucia dla tego biednego czleka ;)
Offline
Grupowicz dość aktywny
Ale przynajmnie jest co wspominać, dobra muzyka, grząskie podłoże, wspaniali fani. Za rok będzie lepiej. Tak myślę. Będzie o czym wnukom opowiadać =)
Offline
Nowy Grupowicz
miejmy nadzieje! (oby sie nie okazalo, ze nadzieja matką glupich :) )
Offline
Grupowicz dość aktywny
...ale wszystkie dzieci kochają swoje mamusie =D Tak powinno być =)
Offline