Historia i dzień obecny Festiwali rockowych w Jarocinie
Grupowicz niezbyt rozmowny
W tej chwili nasze prace wydawnicze obejmują lata 1980-85 i w pierwszej kolejności ten okres pierwszych lat festiwalu chcemy zaprezentować.
Mariusz
Offline
Jestem tego samego zdania co Piki, wycinanie przerw między utworami jest calkiem bez sensu, bo opuszcza się klimat. Mam na przyklad skądś koncert Dezertera, bodajże z 84' z Jarocina, nagrany w bardzo słabej jakości, ale przerwy nie zostały powycinane i słychac np. zamieszkę i jej rozwiązywanie ze sceny z jakimś kolesiem... Niezły urok ;D
Prawda jest taka, że np. Acapulco wydało ostatnio płytę koncertową z maja i tłum jest powyciszany na maksa, no i momo, ze ich lubię, nie jest to jakaś specjalna moja plytka.. A ten Dezerter? No, jedna z ciekawszych w mojej kolekcji :D
Nawiasem mówiąc--> Acapulco kosztowalo 20 zł, więc wydanie jakiegoś średniego nakładu tych wspomnieniowych koncertow z Jarocina jest możliwe... Powiem jedno: KTO CHCE TO ZNAJDZIE, a chce na pewno sporo osób.
Offline
Grupowicz niezbyt rozmowny
Witam
Rozmawiając z zespołami spotykam się z taką opinią iż materiał przedstawiony na plytach ma przedstawiać wydarzenia muzyczne na Jarocińskiej scenie a nie materiał dla socjologów.
Pozdrawiam Mariusz
Offline
amadlug napisał:
Witam
Rozmawiając z zespołami spotykam się z taką opinią iż materiał przedstawiony na plytach ma przedstawiać wydarzenia muzyczne na Jarocińskiej scenie a nie materiał dla socjologów.
Pozdrawiam Mariusz
To może jeszcze zrobią dogrywki solówek, które skopali na koncertach, bo nie potrafili jeszcze grać?
Koledzy muzycy, może się wypowiedzcie jasno o co chodzi z tą socjologią?
Koncert to koncert...
Może obawiacie się, że na Waszym koncercie między utworami słychać ciszę. Zero braw. A tak było. Że legenda ucierpi? Bo jakiś znany zespół a na koncercie braw nie było? Bez sensu...
Może jaśniej. O co chodzi z socjologią?
Offline
Lysa napisał:
Hehe, dobre :D Ciekawe tylko czy to głownie muzycy kupują sobie plyty.. ze swoich koncertów :P
Muzycy znają nagrania w całości i pewnie się wstydzą puścić wszystko. Fakt. Po latach może to brzmieć dziwnie.... :p
Offline
Piki napisał:
Jeśli płyta CD będzie kosztowała więcej jak 20-25 zł to także odpada bo dla mnie jako osoby niezarabiającej na siebie wiecej niż 25 zł to zbyt dużo jak za płytę.
Cena ma dotyczyc Boksu 5CD jesli wiem dobrze... Wiec pewnie wiecej niz 25zl to mozna dac - jesli ktos chcialby dac :-)
Offline
Ponieważ większość kawałków nie bedzie miała zaiksów to proponuje kolegom muzykom przekazać dochód na http://www.dommuzyki.org
Myślę, że to fajna sprawa.
Offline
Grupowicz niezbyt rozmowny
Niektore zespoły poinformowaly nas iż honorarium będzie przekazane na jakiś szczytny cel.Co do nagrań, żeby sytuacja była jasna firma W MOICH OCZACH stara się o to aby ukazał się jak najpełniejszy zapis tych koncertów ale przerwy między utworami chyba nie są najważniejsze.Decydujący głos co do tego co zostanie zaprezentowane mają zespoły musimy posiadać ich zgodę na publikację.
Offline
amadlug napisał:
Niektore zespoły poinformowaly nas iż honorarium będzie przekazane na jakiś szczytny cel.Co do nagrań, żeby sytuacja była jasna firma W MOICH OCZACH stara się o to aby ukazał się jak najpełniejszy zapis tych koncertów ale przerwy między utworami chyba nie są najważniejsze.Decydujący głos co do tego co zostanie zaprezentowane mają zespoły musimy posiadać ich zgodę na publikację.
Pikiemu chodziło nie o przerwy, ale o pełen zapis koncertu. Tak chyba brzmi lepiej :|
I tu mu przyznam rację.
Myślę, też, że nie warto poddawać nagrań obróbce i skrótom. Większość tych koncertów jest w archiwach fanów. Może być w sumie zabawnie, gdy wyjdzie okrojony koncert na płycie CD, a jednocześnie ukarze się w sieci całość do ściągnięcia za darmo. Mało ludzi skusi się wtedy na płytę. Projekt może finansowo nie wytrzymać tego.
Dlatego warto się zastanowić czy poza artystycznymi sprawami nie ma jeszcze jakiś innych...
Czekamy na głosy w dyskusji.
Wolicie całość kiepskiej jakości i szumiącą, czy trochę, ale super jakości?
Offline
Grupowicz niezbyt rozmowny
co masz na myśli pisząc ukaże sie w sieci za darmo ?
jakaś nowa forma dystrybucji ?
Offline
Grupowicz niezbyt rozmowny
oświeć mnie czy odbywa się to za wiedzą zespołów i wydawców ?
Offline
amadlug napisał:
oświeć mnie czy odbywa się to za wiedzą zespołów i wydawców ?
Część tak, a część (domyślam się) nie. Mówię o wykonawcach. Nie znam wydawców materiałów z koncertów w Jarocinie z lat 80-85.
I przykład o co chodziło Pikiemu jest tutaj.
Czyli jest próba i później leci dalej kapela...
Offline