Historia i dzień obecny Festiwali rockowych w Jarocinie
Grupowicz Gaduła
Organizatorzy podają, że jest to 10 tysięcy osób. Pytani ludzie twierdzą, że jest ich maksymalnie do 6 (sześć) tysięcy. Na przykładzie koncertu Włochatego, na który ściągnęli wszyscy z ogródków piwnych.
Natomiast uczestnicy Węgorzewa twierdzą, że jest o wiele mniej osób niż na festiwalu węgorzewskim.
Pewni ludzie z Torunia, zameldowali się w czwartek ok 20:00 na polu namiotowym i dostali numer 1700 (jeden tys siedemset).
Prawda jest taka, że ludzie na pewno nie zepełniliby boiska piłkarskiego, jak to bywało kiedyś. Więc te dane organizatorów należy traktować jako trik marketingowy, żeby nie nazwać tego mocniej :p
Dobrze jednak, że coś się dzieje. Szkoda jednak, że nie mówi się prawdy. My, fani Jarocina, jesteśmy w stanie wybaczyć wiele... ale...
NASZ JAROCIN!
Gdzie jest Mała Scena?
Gdzie jest trawa, na której można było się położyć i słuchać Muzyki!!!???
Gdzie są Laureaci Jarocina 2005!?
Offline
Nowy Grupowicz
mi się wydaje że łącznie 10 tysiecy osób było lekko..
jak dla mnie klimat był <tu był bluzg>, i to najważniejsze!
Offline
Nowy Grupowicz
Klimat lepszy byl rok temu, w tym byly lepsze zespoly. Za rok chcialbym:
- mala scene w amfiteatrze
- dostepny alkohol w miescie
- zespoly porownywalne z tymi z tego roku
i bedzie doskonale.
Offline
Grupowicz Gaduła
ss20 napisał:
mi się wydaje że łącznie 10 tysiecy osób było lekko..
Mówimy o liczbie osób każdego dnia na stadionie. W piątek Wojtek Wojda ocenił, że było ich mniej niż na Hunter Fest. Ocenił na sześć tysięcy.
Podobno ludzie kupowali karnety, bo były tańsze od biletu kolejowego na powrót :-)
Offline
Nowy Grupowicz
Jak dla mnie,było super ;) Ani za duzo,ani za malo ludzi...tak...w sam raz :] świetny klimat,świetna muzyka...do zobaczenia za rok ;)
Offline
Nowy Grupowicz
Moim zdaniem ludzi było tylu, ilu powinno być ;) - tak w sam raz - przynajmniej szło się dopchać do sceny ;)
Offline
Nowy Grupowicz
Doookładnie ;-)
Offline
Grupowicz Bardzo Aktywny
wlasnie ludzi bylo w sam raz, przynajmniej mozna bylo pospotykac i rozpoznac znajomych z calej polski a w jakis szalonych tlumach byloby to niemozliwe
Offline
Nowy Grupowicz
bylo tyle osob ile bylo, widocznie tylko/az tyle mialo ochote w tym roku zabawic sie w jarocinie :) niech przyjezdza nawet tylko okolo 4tys. osob, byle byli to ludzie w porzadku i skorzy do zabawy i pogowania! a jesli bedzie ich wiecej, to tez nikt sie nie pogniewa :)
Offline
Myślę, że na frekwencję miał wpływ fakt, że zaraz przed Jarocinem był Przystanek Woodstock, w trakcie Jarocina był Reggae festiwal w Ostródzie a niedługo po Jarocinie, Reggae w Bielawie
Sporo ludzi nie miało przez to kasy (np. kilkoro moich znajomych)
Zresztą tu też wyszło amatorstwo organizatorów - przyjechało "tylko" około 5 tyś ludzi a i tak na polu namiotowym był ścisk i część namiotów stała na piachu
Offline
Grupowicz Bardzo Aktywny
z tym polem to bylo rzeczywiscie przegiecie jak ktos przyjechal troche pozniej to mu nawet piach nie zostal,gdzie oni mieli rozum zeby taki kawaleczek ziemi wydzielic na pole namiotowe
Offline
Do tego, porobili jakieś alejki, jak na woodstocku - tam to ma sens bo tam pole namiotowe jest ogromne ale w Jarocinie ? I tak ludzie robili slalom między namiotami
Offline
Nowy Grupowicz
mi się wydaje że ludzi nie było tak mało, rzekł bym było nawet w miare dużo, patrząc na to ile jest konkurencyjnych festivali
Offline