Historia i dzień obecny Festiwali rockowych w Jarocinie
Niniejszym drodzy Państwo wypowiedzcie się na temat kolejnych Festiwali.
Organizatorzy chętnie zrzynają pomysły czyjeś, co widać w Internecie choćby ;-)
Być może, któryś z Waszych pomysłów uratuje ten Festiwal i sprawi, że będzie on miał własny charakter.
Ostatnio edytowany przez Skywalker (2007-02-11 14:41:27)
Offline
Nowy Grupowicz
mi narazie tylko jedno przychodzi do glowy - festiwal ma odbyc sie w Jarocinie, doslownie, a nie w Roszkowie, jak bylo planowane na poczatku!
Offline
Grupowicz Bardzo Aktywny
niech dadza sobie siana z ta prohibicja bo i tak kazdy zawsze pije i pic bedzie
niech oddadza amfiteatr
niech zrobia jakies porzadne pole namiotowe a nie takie na kilka namiotow
heeh i niech wytepia komary i niech policaje nie daja mandatow za kompanie sie w fontannie
Offline
kukupunk napisał:
niech dadza sobie siana z ta prohibicja bo i tak kazdy zawsze pije i pic bedzie
Ale mniej :-)
Rozmawialiśmy o tym z z Pikim. Wg nas więcej ludzi poszłoby dzięki całkowitej prohibicji na koncerty. Bo tylko jednostki najbardziej zorganizowane jeździłyby do Środy - jak dawniej :-)
Offline
Grupowicz Bardzo Aktywny
Skywalker napisał:
kukupunk napisał:
niech dadza sobie siana z ta prohibicja bo i tak kazdy zawsze pije i pic bedzie
Ale mniej :-)
Rozmawialiśmy o tym z z Pikim. Wg nas więcej ludzi poszłoby dzięki całkowitej prohibicji na koncerty. Bo tylko jednostki najbardziej zorganizowane jeździłyby do Środy - jak dawniej :-)
nie trzeba bylo jechac do srody tylko do pierwszego lepszego sklepu i po prostu ladnie zagadac,dalo rade wszystko kupic a pozniej z plecakiem alkoholu isc posluchac muzyczki
Offline
Nowy Grupowicz
Poza tym to już nie lata 80-te , większość uczestników jest zmotoryzowana i podjechanie gdzieś po alkohol nie stanowi większego problemu . Prohibicja to IMHO kolejny myk propagandowy :/
Offline
stary załogant napisał:
Poza tym to już nie lata 80-te , większość uczestników jest zmotoryzowana i podjechanie gdzieś po alkohol nie stanowi większego problemu . Prohibicja to IMHO kolejny myk propagandowy :/
hehehe, sugerujesz, że ja i Piki jakiś my propagandowy robimy? :-)))))))
owszem jest trochę samochodów, ale jeśli samochodem ktoś pojedzie to przez jakiś czas przynajmiej jedna osoba będzie trzeźwa. :-)))
dwa, dzieciaki nie maja prawa jazdy, a starsi jeżdżący są już na tyle rozgarnięci, że jak będą pić to nic im się nie stanie.
Podczas pięciu moich jarocinow kiedys, wypiłem 50ml wódki może. i spoko. alkhohol nie byl mi potrzebny. atmosfera nawalała zamiast niego. i przynajmiej wiekszosc koncertow sie obejrzalo :-)
Gdybym robil festiwal to zakaz sprzedazy bym zrobil. Po prostu dla utrudnienia. Kiedys tak samo to dzialalo. Dla utrudnienia... :-)
Offline
Nowy Grupowicz
Pierwsza i najważniejsza rzecz nie prubujcie robic reaktywacji na siłe bo nic z tego itak nie wyidzie to sie moge załozyć.
Jaki repertuar ja bym dał: punk, regge, ska, oi!, hard core, grind core, psychobil, swing no i ogulnie wszystkie podobne czyli taki klimat cos w stylu "Garażu" wszystkie metale i progresywne roki zostawmy innym bo to juz grają.
Zmienic konieczni sponsora Harnaś to gówniane piwo, a ta cena to wogule nie wiem czemu miała służyć żeby smiesznie było czy jak?. Zniesienie prohibicji jest mało prawdopodobne niestety, ale przydało by się. Niech będzie prochibicja na wódę, a wino chociaż zostawją ze wzgledów na zwyczaje imprezowiczów. Nie powinni zabierać wszystkich otwartych napojów i alkocholu (szczegulnie przy namiotach), powinno być zezwolenie na wnoszenie wszystkiego. Jak się boja o zadyme że poleca butelki to niech zrobja jak na juwenaliach w łodzi, daja plastikowe kubki i kto ma szkło niech przelewa w plastik a reszta niech wchodzi, ale to tylko pod scena.
Żarcie byłeo jak zawsze gówniane ale dlaczego w gównianym mieiscu?
Pole namiotowe strasznie twarde wszystkie szpilki pogiołem, ale uidzie. Scena też uidzie (śmieszne było podłoże zabawnie się uginało) przydało by się bezpośrednie przeiscie zeby nie macali za każdym razem tylko najwyżej bilet sprawdzali.
Niech powturzą za rok ten manewr z PKP to dobre było.
Taki pomysł co do daty niech festiwal będzie tak żeby mozna było z niego pojechac na woodstoock, kilka dni przed albo po woodstocku to napewno jeszcze pare dodatkowych osub z daleka wpadnie od tak bo po drodze jest.
Niech organizatorzy nie prubuja tego robic tylko dla pieniedzy zeby był ładnie, miło i niech nie prubuja z tego robic osobistego sukcesu żeby ładnie w CV wygladało bo jak tak beda robić to gówno bedzie a nie festiwal. Trzeba do tego podeiść bardziej na luzie a jak oni nie potrafją to niech poprosza kogos napewno się jakiś chetny znaidzie.
I prosba do tego rolnika co te buraki tam obok zasadził za rok wolał bym marchew albo cos innego bardziej jadalnego bo te buraki to chyba pastewne były niezbyt dobre. Cebula, kapusta albo ogórki nailepiej niech będą.
PS:Ja mysle że cos może z tego festiwalu jeszcze wyiśc tylko trzeba poprawic niektóre rzeczy i trafic w repertuar którego chca ludzie.
No i to chyba wszostko jak mi sie cos przypomni to jeszcze tu zajrze
Przypomniałem sobje. Konkursy. Niech albo dadzą sobje z tym siana, albo je zmienią bo to śpiewanie to żenada. Ja bym proponował coś w styllu picia na czas różnych alkocholi, kto więcej piw zebami otworzy, kto wypije szklanke spirytusu i nie puści pawia, jedzenie kieliszków, artystyczne odbijanie wina, palenie szluga na czas, zakładanie kondonów na głowe, tłuczenie pustaków głową i wszelkie inne bzdurne niewychowawcze rzeczy które tylko mogą przyiśc do głowy nailepiei żeby były śmieszne i bez sesu.
Ostatnio edytowany przez Gwozdziu (2006-08-24 11:10:23)
Offline
aga napisał:
mi narazie tylko jedno przychodzi do glowy - festiwal ma odbyc sie w Jarocinie, doslownie, a nie w Roszkowie, jak bylo planowane na poczatku!
plany na przyszly rok sa takie, ze w miejscu gdzie 'głupie' punki i hipy ubiły w tym roku teren beda ładne boiska. Festiwal zaś pójdzie na pole buraczane za jezdnią. I historia moze sie niestety powtórzyć... Znowu będziemy stać w gnojówce.
Jesli bedziesz miala bardziej pocieszajace niusy to daj znac prosze :-)
Offline
Hmm, może być ciekawie
Za tym buraczanym polem płynie strumyk, niewchodzący na festiwal będą mogli się umyć :)
Za strumykiem jest kolejne pole - jeżeli właściciel tak jak w tym roku zostawi tam bele siana, będzie to niezły punkt obserwacji koncertów
Jeden duży minus - znów nie posiedzimy na trawie tylko na klepisku
Offline
Nowy Grupowicz
przyjdzie nam chodzic wszedzie z kocykiem :(
Offline
W tylnej części pola koncertowego było miejce umownie nazwane "plażą"
Ot, zwykły ale za to czysty piasek, co bardziej zmęczeni tam zalegali :)
Offline
Nowy Grupowicz
w tylnej? gdzies tam niedaleko sceny byl piasek, z lewej strony :)
Offline
Grupowicz dość aktywny
Może to głupie co napiszę, ale świetnie się bawiłem bez alkoholu. Dla mnie może być i może go nie być. Z pragnienia wypiłem tylko jedno piwko. Chcę aby kolejne Jarociny promowały nasze krajowe zespoły, była muzyka i zespoły, których nie ma w szerokich madiach. Przykładem niech będzie np. Akurat, PROLETARYAT, SEXBOMBA, Fort BS. Żeby nie festiwal w Jarocinie, to nie mielibyśmy kontaktu z ciekawymi kapelami i ich muzyką. Oczywiścia Mała Scena w amfiteatrze. Pozdrowionka dla wszystkich =)
Offline
Nowy Grupowicz
po pierwsze to ma być uczciwe głosowanie żeby nie było takiej lipy i nieporozumień jak w tym roku!!!
tańsze piwko:)
Offline