Historia i dzień obecny Festiwali rockowych w Jarocinie
Gość
happysad przypomina mi myslovitz więc myśle, że będzie dobrze, nie zainteresowanych zapraszam na pifffko
Gość
Och zawsze marzyłam o wyjeździe na Jarocin festiwal ale najpierw spotkało się to z głośnym protestem moich rodziców, później nie mogłam zebrać ludzi którzy chcieli by ze mną jechać......a teraz kiedy mam z kim jechać i rodzice nie są już dla mnie żadną przeszkodą to dowiaduje się że w sumie nie mam po co tam się wybierać bo i tak nie usłyszę żadnego zespołu na którym mi zależy.... aż mi się płakać chce na myśl że "sprzedali Jarocin nasz skrawek wolności" bo przecież nie pojadę tam dla żałosnego hapysadu... chociaż rozumiem że takie zespoły mają się tam prawo znaleźć ale ja chce włochatego, dezertera, zmaze, farben lahre, bunkier, the bill.... i wiele innych zespołów o których śmiało mogę powiedzieć żę grają punk, chce pogować przy ostrym brzmieniu gitary i mieć w d...e co myślą o mnie inni...
No niestety musiałabyś pojechać tam przynajmniej te 18 lat temu - teraz jedzie się tylko dla ludzi, których pamięta się przez całe życie :) napisałem to tak jak ja to widzę :) śmiało jedź, ja się wstrzymam z kupnem "karnetu"..
Offline
Gość
no ja równiez karnetu ani biletu nie kupuje
ale zawsze jest super siedziec w rowie
tam zawsze jest lepszy klimat niż pod scena:)
Grupowicz Gaduła
Państwo znacie dopiero kilku wykonawców, a już narzekacie. Poczekajmy aż dowiemy się jaka będzie ostateczna lista.
Offline
Grupowicz dość aktywny
jarocinianin napisał:
happysad przypomina mi myslovitz więc myśle, że będzie dobrze, nie zainteresowanych zapraszam na pifffko
zapraszasz=stawiasz ja pije zywca
go-ahead pisało mi ze bedzie duzo punka, ale happywsad na to nie wskazuje. napisałam ze jest dużo próśb o włochatego, ksu itp. ale watpie ze to cos da... :(:(:( w pierwszym mailu napisali mi że to nie bedzie festiwal punkowy :cry:
Offline
pan od much powiedział przecież rok temu, że Jarocin nigdy nie był punkowym festiwalem .. na muzykę można narzekać, ponieważ jeden zespół może odrzucić ludzi szczególnie, że jest on podany na początku.
Ostatnio edytowany przez Jarocin-Festiwal (2009-03-04 00:02:37)
Offline
Grupowicz Gaduła
Pewnie chodzi o tę wypowiedź:
Offline
Gość
Jarocin-Festiwal napisał:
Przperaszam kontynuowanie off topica. Tzw "Zakazane piosenki" to były nowe piosenki i publiczność ich nie śpiewała, bo nie znała?????
No to świadczy raczej źle o tej publiczności. Bo wszystkie (oprócz chyba jednej czy dwóch piosenek) to (przynejmiej teoretycznie) podstawa jakiejś tam wiedzy n/t Jarocina. :-(
Zważywszy na fakt że połowę publiczności (przynajmniej) tworzyły 15-letnie fanki pidżamy porno które przyjechały dla grabaża i po to, żeby po wakacjach powiedzieć jakie są słit, krejzi i bunt bo były w jarocinie.
Grupowicz dość aktywny
a wez, bo ja tej nacpanej gó***ary nie zapomne, łazi takie cos co ledwo sie trzyma na nogach, wyglada wiekowo jak moja 13 letnia siostrzenica i ludzi zaczepia "bo telefon jej ukradli" i po zadzwonieniu na jej numer okazuje sie ze nr. jest aktywny ale nikt sie nie odzywa, a ta od jednego do 2giego chodzi, bo jej oddaja. a jak juz mowi sie jej ze nie ma na tym swiecie az tak wielu uczciwych zmienia temat i dreczy człowieka
Offline
Gość
Osobiście cieszę się, że zagra Kazik, na każdym jego koncercie dobrze się bawię, więc przypuszczam, że i tym razem tak będzie.
Co do cen, spodziewałam się innych i poważnie zastanawiam się teraz, czy warto pojechać. Żeby chociaż pole namiotowe było tańsze albo bilety powrotne.. Bo faktycznie powiewa troszkę nie tym, czego ludzie się spodziewali. I może super bardzo nie przeszkadzają mi zaproszeni goście (Myslovitz), ale oprócz nich chciałabym też troszkę więcej „mocniejszego brzmienia”.
Jasne, że nie da się dokładnie zrekonstruować Jarocina sprzed 20 lat. To bardziej parodia i farsa z tego by wyszła. Czasy inne i ludzie inni mimo wszystko. I dlatego warto się zastanowić co począć z dawną ideą tego festiwalu? Chociażby dla pamięci czym był i przez coś co nie wiem, czy dobrze nazwę, ale niech będzie to szacunek. Nie jestem przekonana, czy tendencja do mieszania „nurtów” jest tu właściwa. Skoro są festiwale rege, kantry i mnóstwo innych, to dlaczego nie można tego festiwalu utrzymać w klimacie chociażby zbliżonym do tego, jak było kiedyś.
I rozczarowana jestem, bo niestety nie mogło mnie być tam 20 lat temu...
Grupowicz dość aktywny
nie tylko ty jestes rozczarowana. apropo biletow powrotnych, go-ahead napisało mi ze sa prowadzone w tej sprawie rozmowy, ale jest to trudne.
Offline
Gość
ARMIA I TILT te zespoły też będą tak napisała ****
Grupowicz Gaduła
Będzie też IGNITE
A to z Gazety Jarocińskiej
Offline