Historia i dzieñ obecny Festiwali rockowych w Jarocinie
Grupowicz Gadu³a
W pi±tek 17 lipca Polska The Times
Punk w czasach popkultury
2009-07-17 07:38:00, aktualizacja: 2009-07-17 07:38:00
Niegdy¶ azyl dla m³odzie¿y, pragn±cej wykrzyczeæ z siebie sprzeciw wobec perelowskiej rzeczywisto¶ci, dzi¶ tygiel, w którym spotykaj± siê fani punku, metalu i nowoczesnego rocka. O tym, czym jest dzi¶ festiwal w Jarocinie, pisze Jacek Sobczyñski
Nieco ponad 60 kilometrów na po³udniowy wschód od Poznania znajduje siê ma³e miasteczko. Niewielki, lecz bardzo schludny rynek, kilka osiedli, stadion, ¶wie¿o odnowione kino. Panuj±ca tam senna atmosfera kojarzy siê z podobnymi miasteczkami z kart powie¶ci Stasiuka, jednak nie trzeba bystrego wzroku, by zauwa¿yæ wszechobecny, wielkopolski ordnung - przystrzy¿one trawniki, kwiaty przed ka¿dym domem, nawet ¶mieci nie walaj± siê niepotrzebnie po ulicy. I w³a¶nie na tê niewielk± miejscowo¶æ w ten weekend bêd± zwrócone oczy ca³ej muzycznej Polski. Chodzi oczywi¶cie o Jarocin, gdzie ju¿ po raz 21. odbêdzie siê festiwal muzyki rockowej opatrzony najprostsz± z mo¿liwych nazw: Jarocin Festiwal.
Laptopy zamiast metalowych kubków
Pocz±tki muzycznych imprez w Jarocinie siêgaj± pocz±tku lat 70. Wtedy to Krzysztof Wodniczak wraz z pomoc± klubu Olimp organizowa³ coroczne Wielkopolskie Rytmy M³odych. Impreza mia³a charakter lokalny, ale do czasu. Od po³owy ówczesnej dekady do Jarocina zaczê³y zje¿d¿aæ gwiazdy: Marek Grechuta, Anawa, Wojciech G±ssowski czy Tadeusz Nalepa. Z pocz±tkiem lat 80. skromn±, wielkopolsk± imprez± zainteresowa³a siê telewizja publiczna. W 1980 roku Walter Che³stowski i Jacek Sylwin postanowili zmieniæ formu³ê festiwalu, przekszta³caj±c go na Ogólnopolski Festiwal Muzyki M³odej Generacji. Od tego momentu na dobre zaczê³a siê legenda Jarocina - mekki alternatywnej m³odzie¿y lat 80., ludzi, którzy czuli, ¿e dooko³a nich jest co¶ nie tak i bardzo chcieli to zmieniæ.
Dzi¶, 29 lat po pierwszej edycji festiwalu, poci±gi kieruj±ce siê w stronê Jarocina bêd± znów przepe³nione m³odymi lud¼mi. Trasa kolejowa ta sama, miejsce imprezy nieco inne (zamiast stadionu ³±ka na rogu ulic Wrzosowej i Maratoñskiej) i tylko widzowie jakby nie z tej bajki. Zamiast worków mieszcz±cych festiwalowy dobytek w postaci namiotu, metalowego kubka i szczotki do zêbów - eleganckie torby, aparaty cyfrowe i laptopy, w sam raz, ¿eby po zakoñczonych koncertach wrzuciæ na MySpace, Facebooka czy inny portal spo³eczno¶ciowy zdjêcia z festiwalu.
- Dzisiejszy Jarocin nie dubluje swojego poprzednika z lat 80. i czê¶ciowo 90. To impreza przede wszystkim z muzyk± popularn±, skierowana zarówno dla widowni je¿d¿±cej na gdyñskiego Open'era, jak i dla tych, którzy poguj± pod scen± Woodstock - uwa¿a Micha³ Wiraszko, dyrektor artystyczny festiwalu. Na co dzieñ wokalista Much muzyczn± stron± jarociñskiej imprezy kieruje od ubieg³ego roku. Obwiniany nierzadko za pozbawienie Jarocina okre¶lonego profilu twierdzi, ¿e w³a¶nie jego pozorny brak wyró¿nia go na tle reszty polskich festiwali. Faktycznie, nie ma bowiem drugiej takiej imprezy, na któr± równie chêtnie przyje¿d¿aliby zarówno zakochane we wspó³czesnym, brytyjskim rocku nastolatki, jak i ortodoksyjni, ¿yj±cy legend± dawnego Jarocina punkowcy. Dla tych pierwszych magnesem przyci±gaj±cym w tym roku do Jarocina s± Anglicy z Editors, drudzy poskacz± w rytm muzyki serwowanej przez Kazika Na ¯ywo, Armiê i Acid Drinkers.
Z tak radykaln± zmian± twarzy jarociñskiego festiwalu nie zgadza siê wiele osób. Grzegorz Witkowski, autor po¶wiêconej Jarocinowi strony www.jarocin-festiwal.com, nieco ubolewa nad faktem, ¿e "nowy" festiwal nie promuje wy³±cznie m³odych, polskich kapel.
- Je¶li teraz chce siê robiæ festiwal, to ca³y nowy, bez staroci. Nie mam nic przeciwko muzyce Kazika, ale widzia³em go ju¿ na Jarocinie wielokrotnie. Tym niemniej doskonale rozumiem intencje organizatorów, którzy chc±, ¿eby ich impreza mog³a przede wszystkim na siebie zarobiæ. Ja sam mam zamiar je¼dziæ tam dopóty, dopóki bêdê móg³ spotkaæ siê na terenie festiwalu z znajomymi - mówi Witkowski.
Cukier i ciep³a woda, czyli jak zrobiæ irokeza?
Przechadzaj±c siê po Jarocinie na kilka dni przed rozpoczêciem festiwalu trudno spotkaæ tam kogokolwiek, kto nie móg³ doczekaæ siê koncertów i przyjecha³ tam tak wcze¶nie. Bardzo ³atwo mo¿na jednak znale¼æ mieszkañców pamiêtaj±cych czasy festiwalu w latach 80.
- Chodzili po ogrodach, wykopywali ziemniaki, zrywali pomidory i ogórki. Ja ich rozumiem, bo jak kasy nie by³o, to z czego ¿yæ na festiwalu? - pyta spotkany na jarociñskim rynku Henryk Stañczak.
- Bawili siê? Panie, pewnie, ¿e siê bawili. I s³usznie, bo jak siê jest m³odym, to trzeba siê wyszaleæ. A jarociniaków nie zaczepiali, bo i po co, skoro my do nich przyja¼nie nastawieni byli¶my. Ja sam którego¶ dnia wychodzê z domu kota wypu¶ciæ, a tu mi na klatce ch³opak z dziewczyn± ¶pi±. To zaprosi³em ich na ¶niadanie i pod prysznic, ¿eby sobie koguty na g³owie umyli - ¶mieje siê siedz±cy na ³awce starszy mê¿czyzna, który wedle punkowego kanonu przedstawia siê wy³±cznie za pomoc± malowniczego pseudonimu - Stalin.
Bo tak naprawdê to w³a¶nie dawny Jarocin jest istn± skarbnic± mitów, zwanych potocznie miejskimi legendami. Tam du¿a czê¶æ punkowej m³odzie¿y uczy³a siê, jak za pomoc± wody i cukru stawiaæ sobie kilkudziesiêciocentymetrowe irokezy. Albo w jaki sposób wyszyæ na skajowej kurtce nazwê ulubionego zespo³u. Z powodu permanentnego braku pieniêdzy zbierano praktycznie na wszystko, a przypiête agrafkami do koszulek karteczki z napisem "oddam siê za chleb" nie nale¿a³y do rzadko¶ci.
Las wyci±gniêtych w górê kasprzaków
Na czas festiwalu w powiecie jarociñskim obowi±zywa³a prohibicja. Ale wiadomo, ¿e przedsiêbiorczo¶æ w narodzie tkwi³a od zawsze. Pod os³on± nocy przywo¿ono wódkê, piwo i wino z Pleszewa czy Krotoszyna, a nastêpnie sprzedawano w namiotach na polu - wspomina dawny dziennikarz "Gazety Poznañskiej" Tomek Sikorski. On sam na festiwal je¼dzi³ zaopatrzony w radiomagnetofon kasetowy Kasprzak i bateriê R20. Po co?
- Na najlepszych koncertach pierwsze rzêdy to praktycznie las wyci±gniêtych w górê kasprzaków czy grundigów. Nagrywali¶my muzykê, ile wlezie, choæby dlatego ¿e nigdzie indziej nie mieli¶my okazji us³yszeæ nagrañ punkowych czy nowofalowych - dodaje Sikorski. A nie ma dobrego punkrockowego koncertu bez szaleñstwa - na scenie i na widowni. Najwiêksze tañce pogo odbywa³y siê zawsze o poranku, przy pierwszych koncertach. Chc±cy znale¼æ uj¶cie swej energii punkowcy galopowali z namiotów pod scenê, by móc wytañczyæ nieprzespan± z regu³y noc. Kiedy tylko koncert dobiega³ koñca, pod scen± jakby spod ziemi pojawia³a siê gromada miejscowych pijaczków, którzy ruszali na przeczesywanie terenu w poszukiwaniu zgubionych zegarków, ³añcuszków, drobnych monet.
Tym niemniej w masowej wyobra¼ni s³owo "Jarocin" kojarzy siê nie tyle z nieobecn± nigdzie indziej muzyk±, co z fruwaj±cymi p³ytami chodnikowymi albo regularnymi bójkami punkowców z milicj±. Wed³ug Zbigniewa Kaczmarka, by³ego dyrektora jarociñskiego O¶rodka Sportu i Rekreacji - nies³usznie.
M³odzi rockowcy walcz± z komun±
To zabrzmi kontrowersyjnie, ale bijatyki wcale nie by³y takie z³e. Tak naprawdê du¿± czê¶æ z nich prowokowali milicjanci chc±cy pokazaæ, jacy to oni nie s± silni. Sam pracowa³em przez wiele lat na festiwalu i mogê ¶mia³o powiedzieæ, ¿e zbyt wielu rozrób tam nie by³o. Moim zdaniem pamiêtaj± o nich tylko ci, którzy wiedzê o Jarocinie uzyskiwali z relacji telewizyjnych i radiowych - twierdzi Kaczmarek.
- Do Jarocina nie przyje¿d¿ano, ¿eby siê pobiæ albo walczyæ z komun±. To czysty przypadek, ¿e podczas stanu wojennego jedynymi inteligentami, którzy nie udali siê na tzw. emigracjê wewnêtrzn±, byli m³odzi rockowcy i miliony ich s³uchaczy. Rock i punk wyra¿a³y bunt przeciwko zasta³ym warto¶ciom, stêch³ym ideologiom i konformizmowi, ale w ¿aden sposób nie mia³y nic wspólnego z jak±kolwiek polityk± - dodaje Jerzy Jernas, autor jarociñskiego dokumentu filmowego "Tacy byli¶my - Polska 1988". Jak sam wspomina, odbywaj±ca siê w 1982 roku trzecia edycja jarociñskiego festiwalu by³a dla niego kolosalnym prze¿yciem. Pamiêta stamt±d g³ównie obrazy: pogr±¿one w ekstazie twarze m³odych ludzi s³uchaj±cych w skupieniu muzyki, bitwy pomiêdzy punkami i skinami na woreczki z ma¶lank± oraz... karabiny maszynowe.
- Podczas koncertu TSA widzowie, chc±c daæ wyraz swojego uwielbienia dla zespo³u, rzucali w stronê sceny okrêconymi woreczkami po mleku. Obecni na stadionie milicjanci zrozumieli ten gest inaczej. I proszê sobie wyobraziæ, ¿e nagle tunel dziel±cy dwie czê¶ci widowni zape³ni³ siê funkcjonariuszami uzbrojonymi w karabiny maszynowe. A by³ to, przypominam, 1982 rok. Nigdy nie zapomnê milcz±cych spojrzeñ, jakimi obrzucali siê widzowie i milicjanci. Na szczê¶cie do wybuchu bomby nie dosz³o - wspomina Jerzy Jernas.
Idzie nowe. Strach siê baæ?
Spaceruj±c po Jarocinie i rozmawiaj±c z dziesi±tkami tamtejszych mieszkañców, mo¿na doj¶æ do zaskakuj±cych wniosków. Nawet najstarsi mieszkañcy wspominaj± z³ote czasy festiwalu z sentymentem. Bójki na ceg³ówki? Faktycznie, co¶ tam by³o. Ale przede wszystkim Jarocin raz do roku na kilka dni têtni³ kolorami i ¿yciem.
- Nie mo¿emy siê ³udziæ nazw± - stary Jarocin ju¿ nie wróci. Ciê¿ko znale¼æ receptê na wyj±tkowo¶æ festiwalu - wyrokuje Marek Kurzawa, szef reaktywowanego w 2005 roku PRL Jarocin Festiwalu. Czy zna j± rz±dz±cy obecnie imprez± Micha³ Wiraszko?
- Trudno jest zrobiæ festiwal pozbawiony wszechobecnej otoczki buntu, poniewa¿ pozostaje nam wy³±cznie muzyka, która musi obroniæ siê sama. Nie mam w±tpliwo¶ci, ¿e w tym roku w³a¶nie tak siê stanie - prognozuje Wiraszko. Na brak gwiazd nie mo¿e narzekaæ - ju¿ dzi¶ o pó³nocy na festiwalowej scenie pojawi siê rockowa formacja Editors. Ubieg³oroczny wystêp Brytyjczyków na gdyñskim Heineken Open'erze ogl±da³o 50 tys. widzów - czyli dwa razy wiêcej ni¿ na co dzieñ mieszka w Jarocinie...
- Uwa¿am, ¿e Jarocin ma wci±¿ sens. Dobrze jednak, gdyby by³ dotowany przez pañstwo. Nie podoba mi siê, ¿e minister Zdrojewski przeznacza milion z³otych na produkcjê duñskiego filmu "Antychryst", zamiast wspomóc tymi pieniêdzmi imprezê, która na dobr± sprawê jest naszym dziedzictwem narodowym. D¿em, Armia, Dezerter, Hey... mam dalej wyliczaæ zespo³y, które debiutowa³y w³a¶nie w Jarocinie? - pyta siê Grzegorz Witkowski.
Zdarte glany i nowiutkie, kolorowe buty Nike, punkowe czuby kontra symetryczne grzywki i okulary na pó³ twarzy - tak mniej wiêcej bêdzie przedstawia³ siê Jarocin przez trzy najbli¿sze dni. Zawieszona pomiêdzy rozmachem Open'era i swojsko¶ci± Przystanku Woodstock impreza jak ¿adna inna w Polsce skupia m³odzie¿ z zupe³nie innych ¶rodowisk i bajek muzycznych. Przyci±ga ich nie ideologia, lecz sama muzyka. Ta, któr± raper Fisz okre¶la³ jako "jêzyk wszech¶wiata". Jego s³owa sprawdzaj± siê w Jarocinie w stu procentach.
Cukier i ciep³a woda, czyli jak zrobiæ irokeza?
Przechadzaj±c siê po Jarocinie na kilka dni przed rozpoczêciem festiwalu trudno spotkaæ tam kogokolwiek, kto nie móg³ doczekaæ siê koncertów i przyjecha³ tam tak wcze¶nie. Bardzo ³atwo mo¿na jednak znale¼æ mieszkañców pamiêtaj±cych czasy festiwalu w latach 80.
- Chodzili po ogrodach, wykopywali ziemniaki, zrywali pomidory i ogórki. Ja ich rozumiem, bo jak kasy nie by³o, to z czego ¿yæ na festiwalu? - pyta spotkany na jarociñskim rynku Henryk Stañczak.
- Bawili siê? Panie, pewnie, ¿e siê bawili. I s³usznie, bo jak siê jest m³odym, to trzeba siê wyszaleæ. A jarociniaków nie zaczepiali, bo i po co, skoro my do nich przyja¼nie nastawieni byli¶my. Ja sam którego¶ dnia wychodzê z domu kota wypu¶ciæ, a tu mi na klatce ch³opak z dziewczyn± ¶pi±. To zaprosi³em ich na ¶niadanie i pod prysznic, ¿eby sobie koguty na g³owie umyli - ¶mieje siê siedz±cy na ³awce starszy mê¿czyzna, który wedle punkowego kanonu przedstawia siê wy³±cznie za pomoc± malowniczego pseudonimu - Stalin.
Bo tak naprawdê to w³a¶nie dawny Jarocin jest istn± skarbnic± mitów, zwanych potocznie miejskimi legendami. Tam du¿a czê¶æ punkowej m³odzie¿y uczy³a siê, jak za pomoc± wody i cukru stawiaæ sobie kilkudziesiêciocentymetrowe irokezy. Albo w jaki sposób wyszyæ na skajowej kurtce nazwê ulubionego zespo³u. Z powodu permanentnego braku pieniêdzy zbierano praktycznie na wszystko, a przypiête agrafkami do koszulek karteczki z napisem "oddam siê za chleb" nie nale¿a³y do rzadko¶ci.
Las wyci±gniêtych w górê kasprzaków
Na czas festiwalu w powiecie jarociñskim obowi±zywa³a prohibicja. Ale wiadomo, ¿e przedsiêbiorczo¶æ w narodzie tkwi³a od zawsze. Pod os³on± nocy przywo¿ono wódkê, piwo i wino z Pleszewa czy Krotoszyna, a nastêpnie sprzedawano w namiotach na polu - wspomina dawny dziennikarz "Gazety Poznañskiej" Tomek Sikorski. On sam na festiwal je¼dzi³ zaopatrzony w radiomagnetofon kasetowy Kasprzak i bateriê R20. Po co?
- Na najlepszych koncertach pierwsze rzêdy to praktycznie las wyci±gniêtych w górê kasprzaków czy grundigów. Nagrywali¶my muzykê, ile wlezie, choæby dlatego ¿e nigdzie indziej nie mieli¶my okazji us³yszeæ nagrañ punkowych czy nowofalowych - dodaje Sikorski. A nie ma dobrego punkrockowego koncertu bez szaleñstwa - na scenie i na widowni. Najwiêksze tañce pogo odbywa³y siê zawsze o poranku, przy pierwszych koncertach. Chc±cy znale¼æ uj¶cie swej energii punkowcy galopowali z namiotów pod scenê, by móc wytañczyæ nieprzespan± z regu³y noc. Kiedy tylko koncert dobiega³ koñca, pod scen± jakby spod ziemi pojawia³a siê gromada miejscowych pijaczków, którzy ruszali na przeczesywanie terenu w poszukiwaniu zgubionych zegarków, ³añcuszków, drobnych monet.
Tym niemniej w masowej wyobra¼ni s³owo "Jarocin" kojarzy siê nie tyle z nieobecn± nigdzie indziej muzyk±, co z fruwaj±cymi p³ytami chodnikowymi albo regularnymi bójkami punkowców z milicj±. Wed³ug Zbigniewa Kaczmarka, by³ego dyrektora jarociñskiego O¶rodka Sportu i Rekreacji - nies³usznie.
M³odzi rockowcy walcz± z komun±
To zabrzmi kontrowersyjnie, ale bijatyki wcale nie by³y takie z³e. Tak naprawdê du¿± czê¶æ z nich prowokowali milicjanci chc±cy pokazaæ, jacy to oni nie s± silni. Sam pracowa³em przez wiele lat na festiwalu i mogê ¶mia³o powiedzieæ, ¿e zbyt wielu rozrób tam nie by³o. Moim zdaniem pamiêtaj± o nich tylko ci, którzy wiedzê o Jarocinie uzyskiwali z relacji telewizyjnych i radiowych - twierdzi Kaczmarek.
- Do Jarocina nie przyje¿d¿ano, ¿eby siê pobiæ albo walczyæ z komun±. To czysty przypadek, ¿e podczas stanu wojennego jedynymi inteligentami, którzy nie udali siê na tzw. emigracjê wewnêtrzn±, byli m³odzi rockowcy i miliony ich s³uchaczy. Rock i punk wyra¿a³y bunt przeciwko zasta³ym warto¶ciom, stêch³ym ideologiom i konformizmowi, ale w ¿aden sposób nie mia³y nic wspólnego z jak±kolwiek polityk± - dodaje Jerzy Jernas, autor jarociñskiego dokumentu filmowego "Tacy byli¶my - Polska 1988". Jak sam wspomina, odbywaj±ca siê w 1982 roku trzecia edycja jarociñskiego festiwalu by³a dla niego kolosalnym prze¿yciem. Pamiêta stamt±d g³ównie obrazy: pogr±¿one w ekstazie twarze m³odych ludzi s³uchaj±cych w skupieniu muzyki, bitwy pomiêdzy punkami i skinami na woreczki z ma¶lank± oraz... karabiny maszynowe.
- Podczas koncertu TSA widzowie, chc±c daæ wyraz swojego uwielbienia dla zespo³u, rzucali w stronê sceny okrêconymi woreczkami po mleku. Obecni na stadionie milicjanci zrozumieli ten gest inaczej. I proszê sobie wyobraziæ, ¿e nagle tunel dziel±cy dwie czê¶ci widowni zape³ni³ siê funkcjonariuszami uzbrojonymi w karabiny maszynowe. A by³ to, przypominam, 1982 rok. Nigdy nie zapomnê milcz±cych spojrzeñ, jakimi obrzucali siê widzowie i milicjanci. Na szczê¶cie do wybuchu bomby nie dosz³o - wspomina Jerzy Jernas.
Idzie nowe. Strach siê baæ?
Spaceruj±c po Jarocinie i rozmawiaj±c z dziesi±tkami tamtejszych mieszkañców, mo¿na doj¶æ do zaskakuj±cych wniosków. Nawet najstarsi mieszkañcy wspominaj± z³ote czasy festiwalu z sentymentem. Bójki na ceg³ówki? Faktycznie, co¶ tam by³o. Ale przede wszystkim Jarocin raz do roku na kilka dni têtni³ kolorami i ¿yciem.
- Nie mo¿emy siê ³udziæ nazw± - stary Jarocin ju¿ nie wróci. Ciê¿ko znale¼æ receptê na wyj±tkowo¶æ festiwalu - wyrokuje Marek Kurzawa, szef reaktywowanego w 2005 roku PRL Jarocin Festiwalu. Czy zna j± rz±dz±cy obecnie imprez± Micha³ Wiraszko?
- Trudno jest zrobiæ festiwal pozbawiony wszechobecnej otoczki buntu, poniewa¿ pozostaje nam wy³±cznie muzyka, która musi obroniæ siê sama. Nie mam w±tpliwo¶ci, ¿e w tym roku w³a¶nie tak siê stanie - prognozuje Wiraszko. Na brak gwiazd nie mo¿e narzekaæ - ju¿ dzi¶ o pó³nocy na festiwalowej scenie pojawi siê rockowa formacja Editors. Ubieg³oroczny wystêp Brytyjczyków na gdyñskim Heineken Open'erze ogl±da³o 50 tys. widzów - czyli dwa razy wiêcej ni¿ na co dzieñ mieszka w Jarocinie...
- Uwa¿am, ¿e Jarocin ma wci±¿ sens. Dobrze jednak, gdyby by³ dotowany przez pañstwo. Nie podoba mi siê, ¿e minister Zdrojewski przeznacza milion z³otych na produkcjê duñskiego filmu "Antychryst", zamiast wspomóc tymi pieniêdzmi imprezê, która na dobr± sprawê jest naszym dziedzictwem narodowym. D¿em, Armia, Dezerter, Hey... mam dalej wyliczaæ zespo³y, które debiutowa³y w³a¶nie w Jarocinie? - pyta siê Grzegorz Witkowski.
Zdarte glany i nowiutkie, kolorowe buty Nike, punkowe czuby kontra symetryczne grzywki i okulary na pó³ twarzy - tak mniej wiêcej bêdzie przedstawia³ siê Jarocin przez trzy najbli¿sze dni. Zawieszona pomiêdzy rozmachem Open'era i swojsko¶ci± Przystanku Woodstock impreza jak ¿adna inna w Polsce skupia m³odzie¿ z zupe³nie innych ¶rodowisk i bajek muzycznych. Przyci±ga ich nie ideologia, lecz sama muzyka. Ta, któr± raper Fisz okre¶la³ jako "jêzyk wszech¶wiata". Jego s³owa sprawdzaj± siê w Jarocinie w stu procentach.
Ostatnio edytowany przez Jarocin-Festiwal (2009-07-22 20:57:29)
Offline
Grupowicz Gadu³a
Burzliwy festiwal
19.07.2009.
Image Zakoñczy³ siê drugi dzieñ festiwalu. W pi±tek skrócono koncert z powodu problemów z g³osem wokalisty Editors, natomiast sobotnim wystêpom na g³ównej scenie towarzyszy³a burza i ulewny deszcz.
Zaskakuj±co szybko zakoñczy³ siê pi±tkowy koncert grupy Editors. Jej wokalista, Thomas Smith, podczas wystêpu kilkakrotnie przeprasza³ za problemy z g³osem. Ostatecznie wystêp skrócono z planowanych 75 minut do zaledwie 40. - Mam nadziejê, ¿e to by³ komplet nieszczê¶æ, które spad³y na festiwal w Jarocinie i teraz bêdzie ju¿ tylko dobrze - mówi³ Micha³ Wiraszko, dyrektor Jarociñskiego O¶rodka Kultury.
Sobotnie koncerty zak³óci³a burza i ulewny deszcz, który pojawi³ siê ju¿ na pocz±tku wystêpu Czes³aw ¦piewa, a pó¼niej przez kilka godzin nieprzerwanie towarzyszy³ wykonawcom. Zagrali m.in. Myslovitz, Armia, New Model Army i IAMX. - My¶lê, ¿e znakomity koncert na zakoñczenie tego dnia - Chrisa Cornera i zespo³u IAMX. ¯artowali¶my, ¿e Ryszard Riedel po pierwszym kawa³ku przewraca³ siê w grobie, a po trzecim wsta³ i przyszed³ tutaj wy³±czyæ pr±d, bo to klimaty, które nijak pasuj± do tego Jarocina, który tak wiele osób wci±¿ wspomina. My¶lê, ¿e znakomity by³ koncert Myslowitz i znakomicie odnalaz³ siê Czes³aw - ocenia Robert Ka¼mierczak, wiceburmistrz Jarocina i dodaje: - Mimo do¶æ ekstremalnych warunków, drugi dzieñ festiwalu, zapowiadaj±cy siê skromniej ni¿ pierwszy, wypad³ zdecydowanie lepiej. (...) Jak siê okaza³o, pogoda nie by³a wiêkszym problemem. Ja zd±¿y³em siê dwa razy przebraæ i dwa razy zmokn±æ do suchej nitki. Bêdê szuka³ trzecich butów na niedzielê...
Czy co¶ zaskoczy organizatorów dzi¶? Niedzielne koncerty to przede wszystkim wystêpy laureatów sceny konkursowej (czytaj tutaj) oraz Marii Peszek, The (International) Noise Conspiracy, 30-lecie Tiltu i program pamiêci Piotra £azarkiewicza, a tak¿e wystêp Kazika Na ¯ywo i Animal Collective. (kg)
Fot. Stanis³aw Dziekañski
Ods³on: 1045
Komentarze (9)
RSS komentarzy
NIESPÓJNO¦Æ
19-07-2009 08:49
public - Go¶æ
Tegoroczny festiwal to festiwal niespójno¶ci. Ju¿ wcze¶ñiej mówi³o siê ¿e IAMX nie pasuje do klimatu Jarocina. Animal Collective wyst±pi± g³ównie z nowym materia³em wiêc t³umów nie porw± a Editors niestety przez za³amanie g³osu wokalisty te¿ koncert nieudany. Na jednej scenie Peszek, IAMX, Tilt, Kazik, Editors, New Model Army... Jak to ma razem wszystko zagraæ? Chyba ¿e organizatorzy szukaj± jaki nurt muzyczny najlepiej siê sprawdza i przyci±gnie najwiecej ludzi.
*
19-07-2009 10:33
rastafarian - Go¶æ
...a ja lubiê rege a niema...
biedny burmistrz
19-07-2009 13:07
bolo - Go¶æ
zmoczyl sobie na koncercie 2 pary butów.
Trzeba mu kupiæ 3 parê. A ma biedny tak ma³± kasê, za 24 godzin pracy na dobê ,¿e proponujê zrzutkê aby mia³ biedaczek w czym chodziæ.
Po co to??? Lepiej kasê przeznaczyliby n
19-07-2009 14:47
M - Go¶æ
Mieszkam nieopodal Jarocina....mnie te rytmy w ogóle nie ruszaj±...jak wczoraj przeje¿d¿a³em przez Jarocin to normalnie strach by³o stan±æ na ulicy, bo z ka¿dej czê¶ci ulicy wychodzili ludzie, których upodobanie zarówno muzyczne jak i bytowe nie pasuje do mojego(ta fryzura)!!!
Festiwal
19-07-2009 15:21
XXX - Go¶æ
jak nie bêdzie Festiwalu w Jarocinie to pozostanie tylko pój¶æ do Mc Donaldsa lub Biedronki. Tylko bilety powinny byæ bardziej przystêpne do ludzi!!!
DO M ZE WSI...
20-07-2009 08:36
punk - Go¶æ
Jarocin festiwal to ju¿ historia ale niech bêdzie dalej niech wie¶niaki widz± co to jest subkultura (cz³owiek z lasu siê zdziwi³ ich fryzurami)
...
20-07-2009 10:12
M - Go¶æ
A ty mo¿e jeste¶ z Jarocina??? nie zdziwi³em siê ich fryzurkami, ale po prostu mi siê one nie podobaj±...kumasz???/
wieruszko do domu
20-07-2009 11:32
gzika - Go¶æ
po przeczytaniu wywiadu z michalem wieruszko wiem tylko jedno...chodzi tylko o to ¿eby wyci±gn±c jak najwiecej kasy... apeluje do tego pana ¿eby zostawi³ organizacje festiwalu dla kogo¶ komu bedzie zale¿eæ na dobrej atmosferze i organizacji a nie tylko na kasie.
Ale i tak uwielbiam t± impreze :D i JAROCIN musi grac !!! tylko tañsze karnety prosze ;D
IAMX
21-07-2009 11:18
maja - Go¶æ
IAMX dali czadu, warto by³o zostaæ.Niesamowita muzyka i klimat!
Znamy zwyciêskie kapele
18.07.2009.
Image Wyniki og³oszone. Wybrano ju¿ zarówno laureata publiczno¶ci w konkursie m³odych kapel, jak i laureata jury.
W g³osowaniu SMS-owym zwyciê¿y³a wroc³awska grupa Holden Avenue (na zdjêciu), do której jutro powêdruje statuetka Z³otego Kameleona. Jury wybra³o natomiast zespó³ Rotofobia, który otrzyma nagrodê 3 tys. z³. Dodatkowo jurorzy wyró¿nili Plug & Play oraz The Washing Machine i Wilson Square.
Zwyciêzcy obu kategorii zagraj± jutro na scenie g³ównej. (kg)
Fot. Stanis³aw Dziekañski
Ods³on: 451
Komentarze (5)
RSS komentarzy
deszcz
18-07-2009 20:22
xxx - Go¶æ
troszke popadalo i brudaski sie umyly :)
hhaha
18-07-2009 20:59
bbc - Go¶æ
co¶ mi siê wydajê , ¿e nawet wyk±paæ siê bêd± mogli hahahahah
Brudaski xxx i bbc
18-07-2009 22:36
carlos - Go¶æ
osoby w tytule gratuluje k±pieli przecie¿ dzi¶ sobota to macie okazje siê umyæ....a teraz do rzeczy wyrok Jury baaardzo sprawiedliwy Rotofobia to ciekawa formacja....z przysz³o¶æi± tak my¶le...holden avenue ciut s³abiej ale przyzwoicie....
---
20-07-2009 08:42
fan - Go¶æ
co to k...a by³o dno ...a nie muzyka!!!
szok
21-07-2009 20:27
anka - Go¶æ
wiecie co,¿al mi tych kapel konkursowych,które o 10 z rañca dawa³o koncerty...grali dla pola namiotowego,które jeszcze smacznie spa³o...Kapele mia³y nadziejê,¿e siê poka¿± przed publik±,a tu co jaka¶ pora¿ka nikt ich nie s³ucha³... niewiem kto to wymy¶li³???za³amka anka
Kazik i Tilt najlepsi
20.07.2009.
Image Jarocin Festiwal 2009 zakoñczy³ siê wystêpem amerykañskiej grupy Animal Collective. Jak w roku ubieg³ym, tak i w tym, najwiêksze zagraniczne gwiazdy nie sprawdzi³y siê najlepiej.
Na ubieg³orocznym festiwalu najdro¿sz± gwiazd± by³ Brett Anderson. Niestety, pomimo bardzo dobrego koncertu, jego wystêp ogl±da³a garstka ludzi pod scen±. W tym roku najdro¿si byli Editorsi, których pi±tkowy koncert zosta³ skrócony o prawie po³owê (przeczytasz o tym tutaj). Jeszcze przed festiwalem, Micha³ Wiraszko, dyrektor Jarociñskiego O¶rodka Kultury, wyja¶nia³ w rozmowie z nami, dlaczego po raz kolejny w Jarocinie pojawi siêKazik. Jak przyzna³, sam nie poszed³by na jego koncert, bo by³ ju¿ na nim kilkadziesi±t razy. Jednak powodem zapraszania wokalisty jest to, ¿e przyci±ga on publiczno¶æ. Rzeczywi¶cie. Organizatorzy mieli racjê, bo znów okaza³o siê, ¿e polskie, sprawdzone ju¿ zespo³y s± najlepsze.
Image Bardzo du¿± publiczno¶æ zgromadzi³ jubileuszowy koncert Tiltu. - Mam nadziejê, ¿e siê jeszcze spotkamy - powiedzia³ na zakoñczenie wystêpu Tomek Lipiñski, wokalista grupy (na zdjêciu). Równie du¿o osób obejrza³o Kazika Na ¯ywo.
Podczas pierwszych dwóch dni trwania festiwalu, czyli w pi±tek i sobotê, sprzedano ³±cznie 9 tys. biletów i karnetów. Na polu namiotowym zameldowa³o siê 2.108 osób. (kg)
Fot. Bartek Nawrocki
Ods³on: 1038
Komentarze (26)
RSS komentarzy
Dobre bo polskie
20-07-2009 08:00
rock - Go¶æ
Mam nadziejê ¿e za rok bêdziemy ¶wiêtowaæ 30 rocznicê pierwszego festiwalu g³ównie w POLSKIM - wspomnieniowym sk³adzie. Te klimaty chyba siê w Jarocinie sprawdzaj± najbardziej.
&*&
20-07-2009 08:30
fan - Go¶æ
no w³a¶nie stare zespo³y siê sprawdzaj± a nie go¶cie z ameryki czy angli by³y kiepskie natomiast brakowa³o dla urozmaicenia kapel graj±cych blusa i rege szkoda bo kiedys gra³y...
pytanie
20-07-2009 12:19
raf - Go¶æ
Czy komu¶ siê podoba³ ten wynalazek Animal Collective? Ja wytrzyma³em 40 minut. Czy to jest sunrise, czy Jarocin?
pytanie
20-07-2009 12:31
nerd - Go¶æ
no w³a¶nie, nie za bardzo rozumiem ich obecno¶æ na festiwalu
pytanie
20-07-2009 12:33
smad - Go¶æ
Nie bêdê siê rozpisywa³ bo chyba wszystko jest jasne dla organizatorów przysz³orocznego festiwalu. Wymienie tylko tegoroczne gwiazdy (w kolejno¶ci od najlepszej): 1.KAZIK! 2.TILT i go¶cie 3.Acid Drinkers 4.Myslovitz 5.Happysad. 6.IGNITE 7.Maria Peszek itd. Je¿eli nadal bêdziecie siê upieraæ przy Go Ahead to mam propozycje, na li¶cie gwiazd które wam przynios± do akceptacji na przysz³oroczny festiwal od razu skre¶lcie 3 najdro¿sze, a najlepiej daæ sobie spokój z angolami i zaæpanymi amerykanami, mo¿e zapro¶ciæ s³owaków albo ukraiñców widzicie sami ¿e zachód upad³ na twarz i nie potrafi siê podnie¶æ. W tym miejscu wielki szacunek dla wokalisty IGNITE.
Zgadzam siê z przedmówc±.
20-07-2009 15:18
rock - Go¶æ
Najdro¿sze nie zawsze jest najlepsze. Koncert Animal by³by dobrze przez ludzi odebrany gdyby nie to ¿e... wyst±pili z nowym "nieogranym" materia³em, co zreszt± by³o zapowiadane ju¿ w momencie podpisywania kontraktu! ROCK x3 bez eksperymentów hiphopowo klubowych i macie gotow± receptê na sukces! Pos³uchajcie sobie audycji Owczarka w Trójce (po wakacjach niestety) "Strefa R'n'Rolla wolna od angola" i zapro¶cie kilka wiod±cych zespo³ów a bêdziecie mieæ sukces komercyjny i artystyczny w jednym. Inaczej za rok obchody 30lecia mog± byæ klap± kompletn±.
Polska Polska Polska !!!
20-07-2009 15:20
Fan - Go¶æ
Polska... d³ugo d³ugo nic - reszta !!! Wiêcej polskich kapel na festiwalu a nie pseudogwiazd !!! Wir... nie ma pojêcia o co w tym wszystkim chodzi !!! Swojego s³abego zespo³u nie umie promowaæ a bierze siê za co¶ co go przerasta !!! Jak mo¿na pieprzyæ takie g³upoty, ¿e nie zaprosi³ Dezertera, bo graj± co roku - i dobrze niech graj± !!! Nikt siê nie pogniewa³, ¿e Kazik i Myslovitz s± zawsze, albo Acid Drinkers !!!
ICH TROJE
20-07-2009 16:17
£AGWA - Go¶æ
JA TAM WOLE ICH TROJE
Jarocin by³ kiedy¶ dobr± mark± a dzi¶ ?
20-07-2009 16:43
Malax D - Go¶æ
Te zachodnie "gwiazdy " nie pasowa³o ,bo festiwalu, który ma oprawê,smutno to przyznaæ , ale trochê festynu rodzinnego albo rockowego odpustu . Sorry Jarocin to zawsze by³o impreza polkiej muzyki (inna ni¿ Sopoty ,Opola ,mia³o tu byæ prawdziwnie ,szczerze ,czasem ostero ,czasem bluesowe ,czasem ,reaga³owo ,czasem rockowo ,ale przewa¿nie puncko by³a tu fantastyczna publiczo¶æ. By³o j± tylko czuæ w tym roku na Kaziku ,na Myslovitz ,i Tilcie !!! Pewnie ,¿e IAMX to zjawisko ,ale Panowie nie upierajcie siê przy swoich przekonaniach i gustach .Mo¿e warto by³o by co roku robiæ inn± formu³e i zobaczyæ ,co siê sprawdzi najlepiej. Gdyby¶cie zrobi 10 polskich gwiazd , w tym debiutancji byl by czad ,festiwal mia³ by ludzi i energie .A mo¿na odnie¿æ wra¿enie ,ze wszystko czego siê boicie to zamieszek ,ruchów m³odzie¿y i polskiej muzyki ,która ma³o ma szans przeciez wp³yn±æ. Przyda³ by sie nowy festiwal ,radio ,które by jako¶ promowa³o i przypomina³o -naszych artystów .Bo nikt tego nie robi ,ma³o media im pomagaj± a agecje artystyczne maj± swoje intersy ,nie bezinteresowne przecie¿ .Dlaczego odbieracie to jarociñskiej publiczno¶ci co kochaj± -czyli pzonawac nowe polskie dobre grupy i kochac te ju¿ sprawdzone !!! Jest muzeum powstania warszawkiego robi du¿o dorego ,Jarocin nie potrzebnie wyrzeka siê jakby trochê i wstydzi swej legnedy ,szczegolnie tej punkowej ...Editors sobie bez Jarcoina poradzi a nie które polskie zespo³y mog³y by tu cos zrobiæ ,zmieniæ ale nie, robimy sie tak niby bardzo zachodnie hahahah patrz -komercyjnie , ale czy to dobra droga ? Panowie te ale czy napewno ?Zespo³y ,które lubia chyba wlasnie organizatorzy s± ciekawe ,s± dobre ,bardzo dobre ,ale jako¶ siê to wszystko razem nie sk³ada i nie tworzy jakiego¶ kontinum ? no nie wiem ,takie jest moje zdanie .W sumnie wiele osób te¿ tam mówi³o o festiwalu .
w³a¶nie
20-07-2009 16:49
Olga - Go¶æ
Bardzo du¿± publiczno¶æ zgromadzi³ jubileuszowy koncert Tiltu. - Mam nadziejê, ¿e siê jeszcze spotkamy
Publiczo¶æ ,te¿ ma tak± nadzieje !
jury
20-07-2009 16:54
huy - Go¶æ
w jakim kierunku pod±¿a ten festiwal mo¿na by³o poznaæ po zespo³ach konkursowych które z ma³ymi wyj±tkami prezentowa³y smutny pseudo alternatywny brytyjski styl grania. Na jakie zespo³y jest w jarocinie zapotrzebowanie widaæ by³o po ilo¶ci ludzi pod scen±...
jury
20-07-2009 16:58
jux - Go¶æ
my¶lê ¿e o wiele wiêcej ludzi ni¿ koncerty IAMX, Animal... Editors(wg.strasznie przereklamowana grupa)zgromadzi³y by wystêpy np Moskwy, Dezertera, TSA i zapewne koszt ich wystêpu by³y by ni¿sze, a zadowolonych wiêcej....
CENY!!!
20-07-2009 17:29
Wiraszko - Poraszko - Go¶æ
Ceny jedzenia na festiwalu by³y stanowczo za wysokie!!! Chyba niewielu by³o staæ np. na karkówkê za 17 z³!
wiraszko
20-07-2009 18:46
ras - Go¶æ
[fragment usuniêty przez administratora - niezgodny z regulaminem/netykiet±] nie zwraca uwagi na setki opini i pró¼b zwi±zanych z festiwalem. Zaprasza jakie¶ zagraniczne zespo³y, wymy¶la, kombinuje. Byle tylko zarobiæ kasê. A to co siê dzieje z ma³± scen± to dos³ownie pora¿ka tylko 8 zespo³ów i to jeszcze graj±cych na.. AUTOBUSIE !!! Wstyd. Dawniej to conajmniej KILKADZIESI¡T zespo³ów wystêpowa³o i to by³o równie wa¿ne wyda¿enie jak koncery znanych zespo³ów.
wiraszko
20-07-2009 20:35
greggis - Go¶æ
Widze ze wszyscy g³owi± sie nad tym samym co ja... po co te angielskie i inne bzdety. Jarocin to nie jest ich miejsce. na koncerty porockowe nikt do jarocina nie przyjedze.... jak juz wspomniano powinno byc wiecej kapel polskich, wiecej tez metalu by sie przydalo. TSA, KSU w przyszlym roku obowio±zkowo!
opiniA
20-07-2009 21:35
ja - Go¶æ
Wir... boi siê konkurencji - dlatego nie ma amatorskiego przegl±du :-) W ogóle to jest tragedia, ¿eby ludzie pytali siê gdzie jest ma³a scena, a pó¼niej kiedy ona przyjedzie ? :-) Policja t³umaczy siê wzglêdami bezpieczeñstwa, ¿e nie mo¿e byæ przegl±du na rynku - jest amfiteatr i co ? I nic !!! TRAGEDIA !!! Zamiast przyci±gaæ znowu pseudo robota !!! W PRL-u te¿ robili "wirtualnie" z propagand± sukcesu !!! Tu robi siê powoli to samo !!! Trzeba naciskaæ - wtedy mo¿e zmieni siê na lepsze - o to chodzi !!! Nazywaæ rzeczy po imieniu - jak jest gów...em to gów...em a nie fio³kami - a nam zale¿y na fio³kach !!! Sad¼my razem fio³ki - bêdziemy mieli porz±dny festiwal i dobre koncerty !!!
opiniA
20-07-2009 21:35
ja - Go¶æ
Wir... boi siê konkurencji - dlatego nie ma amatorskiego przegl±du :-) W ogóle to jest tragedia, ¿eby ludzie pytali siê gdzie jest ma³a scena, a pó¼niej kiedy ona przyjedzie ? :-) Policja t³umaczy siê wzglêdami bezpieczeñstwa, ¿e nie mo¿e byæ przegl±du na rynku - jest amfiteatr i co ? I nic !!! TRAGEDIA !!! Zamiast przyci±gaæ znowu pseudo robota !!! W PRL-u te¿ robili "wirtualnie" z propagand± sukcesu !!! Tu robi siê powoli to samo !!! Trzeba naciskaæ - wtedy mo¿e zmieni siê na lepsze - o to chodzi !!! Nazywaæ rzeczy po imieniu - jak jest gów...em to gów...em a nie fio³kami - a nam zale¿y na fio³kach !!! Sad¼my razem fio³ki - bêdziemy mieli porz±dny festiwal i dobre koncerty !!!
opiniA
20-07-2009 22:45
ms - Go¶æ
nawet "MATKA NATURA" zap³aka³a nad tym festiwalem ;(((.
Znajomy pokaza³ mi gazetkê festiwalow± z lat 80tych- nie dowierza³em, oczy przeciera³em ze zdziwienia jakie wtedy zespo³y gra³y. By³o reggae, punk (oczywi¶cie), metal, blues...Izrael, Daab, Rokosz, Maanam, D¿em, TSA i wiele, wiele innych kapel. Wniosek by³ jeden, ka¿da z tych kapel przyci±gnê³a by rzeszê fanów (starych i m³odych). Prawda jest taka ¿e najwiêcej publiki jest na polskich, dobrych i starych kapelach (patrz nag³ówek artyku³u). mo¿e gdyby organizatorzy zrobili festiwal dla DINOZAURÓW JAROCINA to zadowolili by wiêcej m³odych fanów...?
A ma³a scena to ju¿ naprawdê kpina z tych m³odych muzyków...:(((.
Naj¶mieszniejsz± dla mnie atrakcj± tegorocznego festiwalu by³ PAN MUCHA na czerwonym skuterku- lawiruj±cy miêdzy lud¼mi pod p³otem :))))
.
20-07-2009 23:02
!!! My¶lê wiêc jestem - Go¶æ
Dobra dobra. Koniec jazdy. By³o fajnie ale teraz trzeba braæ siê do roboty nad przysz³ym festiwalem. Pierwsza kwestia: po co nam GO AHEAD ? ... editors... nie znaj±cy s³ów w³asnych piosenek, æpuny z bad brains + resza... nikt nie wie co to i kto to i czemu nie umiej± graæ! to s± owoce pracy GO AHEAD! Robert, proszê, rozmawiaj z ludzmi, mo¿e to dla ciebie s± debile, ci ludzie z Jarocina, ale rozmawiaj, proszê, nie kieruj siê tylko tym co £ukasz mówi, widaæ ze siê myli.
polskie kapele
20-07-2009 23:21
marcin - Go¶æ
Otwarto¶æ na ró¿ne gatunki muzyczne to pozytyw tego festiwalu, ale po co tyle tych przereklamowanych zagranicznych kapel. Ich myzyki s³uchaj± nieliczni...
ró¿norodno¶æ
20-07-2009 23:25
marcin - Go¶æ
Bardzo dobrze przyjêto Happysad i Marysie Peszek no i Czesia co ¦piewa!!! Uk³on w stronê organizatorów za nich!!!
wiraszka do dymisji
20-07-2009 23:37
maniek - Go¶æ
Panie Wiraszka jak masz pan trochê godno¶ci to podaj sie pan do dymisji. Co to w ogóle mia³o byc ten festiwal?? Animalsi..,I am x,Peszek.A za rok mo¿e Iwan i Delfin?? Tragedia.Chyba pan Mucha zapomnia³ jakie korzenie ma Jarociñski Festiwal.Zamiast tych dziwade³ typu Animals...,Iam x... proponowa³ bym co¶normalnego co da siê s³uchaæ np:KSU,DEZERTERA,TSA, I sukces murowany. Zamiast 9 tysi biletów bêdzie 18 000 tak jak to bywa³o 20 lat temu. We¼ pan to prosze rozwa¿.
popieram przedmówców
21-07-2009 10:20
Grze¶ - Go¶æ
Tegoroczny frestiwal by³ do dup..
Zdymisjonowaæ nieudaczników którzy go zrobili!!!!
Ludzie chc± prawdziwego dobrego starego Jarocina. Wiêcej dobrej polskiej muzyki.
Za du¿o ekperymentów robi± na, mam nadziejê jeszcze dobrze kojarzonej, marce festiwalu z Jarocina.
dzieki za muzykê
21-07-2009 10:39
Przede wszystkim to - Go¶æ
Iam x p³ytka bardzo dobra !!!!
dzieki za muzykê
21-07-2009 12:57
sd - Go¶æ
Panowie organizatorzy przysz³orocznego festiwalu. Rozumiem ¿e ju¿ trwaj± rozmowy nad przysz³orocznym wystêpem m.inn. pana Roberta Friedricha (Acid Drinkers, Turbo, Creation of Death, Kazik Na ¯ywo, Flapjack) niech gra codziennie, zap³aæcie mu conajmniej tyle ile wzi±³ Editors, to on uratowa³ tegoroczny festiwal. Oczywi¶cie równie¿ TILT z kolegami i szybko dogadajcie siê z TSA i dajcie im graæ, a nie jak chc± bisowaæ to ich przeganiacie bo ju¿ czeka jaka¶ mazgaj±ca siê pseudogwiazda z zachodu. Nie chcemy ju¿ zachodnich "gwiazd"!!!
Editors
21-07-2009 15:55
wiechu - Go¶æ
Tak mocno promowani w Trójce jako super niepowtarzalna jedyna w swoim rodzaju gwiazda zawiod³a na ca³ej linni, nijakie granie, takich zespo³ów jest mnóstwo, oprócz tego mo¿na by³o zauwazyæ na scenie i po za nia du¿y wp³ym b±belków z wody gazowanej. Mam nadzieje ¿e g³ówny skarbnik festiwalu nie wyp³aci³ im ca³ej sumy za ten show.
Szkoda mi Bad Brains po to zespó³ czcigodny i zacny, legendarny i oryginalny ale z daleko by³o widac ze HR(wokalista)nadaje sie raczej na leczenie odwykowo-psychiatryczne niz na wystêpowanie na scenie,na szczê¶cie reszta muzyków nie zawiod³a-dali ognia ¿e a¿ mi³o. Podsumowuj±c szkoda kasy na zagraniczne gwiazdy których wystêpy ogl±da³a garstka ludzi (IAMX, Animal Collectiv)i zgadzam siê z poprzedniekiem ¿e juz nale¿y bookowac na przysz³y rok TSA (doskona³a forma na dniach pleszewa) Dzem czy inne sprawdzone polskie zespo³y. ten festiwal jest przede wszystkim dla LUDZI nie dla organizatorów którzy eksperymetuja za du¿e pieni±dze. Najgorzej nie by³o ale nie by³o tez rewelacyjnie ale w przysz³o¶ci mo¿e byæ...
Offline
Grupowicz Gadu³a
Syndrom „zlewek” nam nie grozi
admin | 16 Jul 2009
Rozmowa z MICHA£EM WIRASZKO, dyrektorem Jarociñskiego O¶rodka Kultury, organizatorem Jarocin Festiwal 2009
Przed momentem przechodzi³ obok nas pewien go¶æ i krzykn±³ „nasz festiwal”. Z punkowymi has³ami „oddajcie nasz festiwal” zmagasz siê ju¿ drugi rok.
Tak i pewnie jeszcze bêdê siê zmaga³, ale dla mnie to nie problem. Merytoryczn± dyskusjê mogê przeprowadziæ z ka¿dym. To jest tak, jakby w latach 80. organizatorzy Wielkopolskich Rytmów M³odych naciskali na Waltera Che³stowskiego. On nie patrzy³ wstecz, tylko tworzy³ swoj± legendê i historiê. Nie chcê sobie przypisywaæ legendotwórczych mocy, ale je¿eli mam zrobiæ co¶, co mo¿e zostaæ zapamiêtane, to na pewno nie poprzez „odgrzewanie kotletów” i powielanie strategii sprzed dwóch dekad, bo w ten sposób wykona³bym pewnego rodzaju mentalny strza³ w stopê.
Czy twoim zdaniem tegoroczny festiwal jest ró¿norodny, je¿eli chodzi o style muzyczne?
Oczywi¶cie. To w³a¶nie pomys³ na festiwal. Jasne, ¿e nie pozwolimy, by za rok na tej samej scenie zagra³ zespó³ Mazowsze oraz Napalm Death, jednak ma byæ ró¿norodnie. Na pewno te¿ chcemy wykreowaæ na nowo moc promocyjn± Ma³ej Sceny.
A to ciekawe, bo s³yszê to ju¿ od czterech lat i zamiast lepiej, to jest gorzej…
Masz racjê, ale w tym roku patronat nad Ma³± Scen± obj±³ Piotr Stelmach prowadz±cy Offensywê w radiowej Trójce i mocno ogrywa kapele, które znalaz³y siê w fina³owej 10. tegorocznego festiwalu. Do tego nale¿y do³o¿yæ wspó³organizatora - firmê Red Bull, która przybywa na festiwal ze swoim autobusem pe³ni±cym rolê Ma³ej Sceny i tu uwaga - scena bêdzie ulokowana na jarociñskim rynku. To bêdzie - mam nadziejê - co¶ widowiskowego, co¶ nowego. Naprawdê ciê¿ko jest promowaæ m³odych przez konkursy. M³odzi doskonale robi± to w Internecie i w³a¶nie w tym kierunku i tym tropem chcemy pój¶æ. W tym roku kapele ju¿ nie przysy³a³y stosu p³yt do biura, a po jednym pliku drog± elektroniczn±.
Z kolei pomys³ na autobus wzi±³ siê st±d, ¿e faktycznie nie sprawdzi³a siê Ma³a Scena przy polu namiotowym. Chcemy pokazaæ m³odych, bo i tak przecie¿ gro osób spêdza czas przed i popo³udniowy na rynku, wiêc niech s³uchaj± i zapamiêtuj± nazwy.
Chcia³bym aby¶ powiedzia³ kilka zdañ na temat zespo³ów. Interesuje mnie zw³aszcza tegoroczna gwiazda - zespó³ Editors, poniewa¿ grali w zesz³ym roku na Heinekenie. Mo¿e to wygl±daæ tak, jakby wystêpowali dla tych, którzy nie mogli pojechaæ do Gdyni.
Nie. Mam nadziejê, ¿e syndrom „zlewek” po Open’erze nam nie grozi. W zesz³ym roku porywaj±c siê na zespo³y jak Editors czy Franz Ferdinand, strzeliliby¶my sobie samobója finansowego. W tym, równie¿ mocno zastanawiali¶my siê nad Editorsami. A przekona³o mnie to, ¿e ju¿ nied³ugo wychodzi ich nowa p³yta, wiêc koncert nie bêdzie taki sam, jak na Open’erze. A Editors to w tej chwili gwiazda ¶wiatowego formatu je¿eli chodzi o gitarowe granie.
Ja jestem dyrektorem artystycznym Jarocin Festiwal i w pewnym sensie balansujê miêdzy tym, co mi siê podoba, a tym, co mo¿e siê podobaæ publice.
Ale mo¿e pa¶æ wobec Ciebie zarzut, ¿e zachowujesz siê jak Artur Rojek i zapraszasz tylko zespo³y, które podobaj± siê Tobie. ¦wiadczyæ o tym mo¿e chocia¿by wystêp Bretta Andersona w ubieg³ym roku.
Odpowiadaj±c na zarzut zwi±zany z zaproszeniem Bretta Andersona. Nie chcê, ¿eby wysz³o, ¿e broniê siê terminami, ale jeszcze raz przypomnê, ¿e w zesz³ym roku, ze wzglêdu na to, ¿e stery nad festiwalem obj±³em pod koniec lutego, zacz±³em ¶ci±gaæ zespo³y z koñcem marca. W marcu tego roku program artystyczny mia³em ju¿ zamkniêty. Co do Bretta - by³ to najlepszy z artystów, którzy mieli jeszcze w marcu 2008 r. wolne terminy
A czy zapraszam kapele pod swój gust? Zdecydowanie tak, bo trudno, ¿ebym zaprasza³ zespo³y, które mi siê nie podobaj± i uwa¿am, ¿e nie sprawdz± siê na festiwalu takim jak Jarocin.
Móg³by¶ jednak wzi±æ pod uwagê któr±¶ z kapel proponowan± przez osoby, które udzielaj± siê na forum.
Bêd±c ca³kowicie szczerym, pewnie by³oby tak, ¿e z propozycji, które s± na forum, u³o¿y³bym jeden line-up i ogrywa³ go 10 lat, a ju¿ w nastêpnym roku do festiwalu do³o¿y³by¶ równie¿ i ty. I to pewnie nie 150 tys. z³, tylko na przyk³ad 400 tys.
Na forum wymienia siê np. Dezertera. Nie jestem dyletantem, bo mam wiêkszo¶æ p³yt tego zespo³u, ale nie mo¿na zapraszaæ ich przecie¿ co roku, podobnie jak Brygady Kryzys i mnóstwa innych zespo³ów. Je¿eli za rok Dezerter bêdzie aktywny koncertowo lub najlepiej stworzy co¶ nowego, z przyjemno¶ci± ich zaproszê.
Masz jednak racjê, ¿e warto dyskutowaæ o propozycjach z forum, nie odwracam siê od nich. Je¿eli którakolwiek z propozycji bêdzie realna i bêdzie wspó³gra³a z moj± wizj± festiwalu, to oczywi¶cie rozwa¿ê to. We¼ jednak pod uwagê to, ¿e to ja decydujê o tym, co jest na festiwalu i to ja biorê za to odpowiedzialno¶æ. Je¶li formu³a festiwalu zaproponowana przez forumowiczów nie sprawdzi³aby siê, to równie¿ ja po³o¿ê za to swoj± g³owê. W drug± stronê dzia³anie tej zasady wydaje siê byæ mocno w±tpliwe (¶miech).
Jestem mile zaskoczony, poniewa¿ jako czytelnik Gazety Wyborczej, bardzo czêsto widzê w niej reklamê lub tekst na temat festiwalu. W poprzednich latach nie by³o tego a¿ tak widaæ. W koñcu Jarocin Festiwal jest solidnie promowany.
I to nie tylko w Gazecie Wyborczej. Mam wra¿enie, ¿e wszystkie media traktuj± nas bardziej powa¿nie, ni¿ do tej pory. Mogê nawet pokusiæ siê o stwierdzenie, ¿e jeszcze dwa lata i rok do ty³u, Jarocin Festiwal to by³a taka sierotka. Moje wra¿enie by³o takie, ¿e w 2007 i 2008 roku media pisa³y o Jarocinie, bo wypada³o o nim wspomnieæ. Chocia¿by ze wzglêdu na to, ¿e to wydarzenie, które siê odby³o, ¿e to impreza z histori± oraz z magi± nazwy, która ca³y czas ¿yje w ¶wiadomo¶ci odbiorców. Mimo tego nie za bardzo by³o wiadomo z czym ten festiwal w Jarocinie siê je, bo to ju¿ nie jest impreza z lat 80. czy 90., ale te¿ nie jest jeszcze wydarzeniem na miarê XXI wieku.
Co jednak bardzo mnie cieszy, w tym roku, w porównaniu z ubieg³ym nieprawdopodobnie wzros³o zainteresowanie i nastawienie mediów. Jest otwarto¶æ na wspó³pracê i wiele pomys³ów. Wiêc to, co powiedzia³e¶ o Wyborczej, jest jak najbardziej prawdziwe. Jednak GW to nie wszystko. Dosz³o kilka mediów, które jeszcze w zesz³ym roku nie by³y festiwalem zainteresowane, a w tym same zg³osi³y siê z ofert± patronack±.
Wychodzi wiêc na to, ¿e jeszcze w ubieg³ym roku nie mia³ kto przygarn±æ dziecka o imieniu Jarocin Festiwal, a w tym ma on wielu rodziców.
Dok³adnie tak. Skwitowa³bym to w ten sposób, ¿e skoro w tym roku uda³o siê znale¼æ rodziców medialnych, oby za rok uda³o siê znale¼æ tak¿e rodziców, którzy wy³o¿± pieni±dze na organizacjê, czyli po prostu sponsorów.
No w³a¶nie. Poszukiwania sponsora strategicznego dla Festiwalu trwaj± ju¿ od trzech lat. Wyt³umacz, dlaczego go jeszcze nie znaleziono i dlaczego nadal to przede wszystkim gmina Jarocin wyk³ada na ten cel ¶rodki?
Dofinansowanie z gminy Jarocin to oko³o 30% bud¿etu imprezy, dlatego by³bym ostro¿ny w tego typu s±dach. Poza tym kwota, jak± wyk³ada gmina Jarocin na Festiwal, mo¿na spokojnie nazwaæ funduszem reprezentacyjnym, poniewa¿ - nie oszukujmy siê - festiwal jest rozpoznawalny w ca³ej Polsce. S±dzê, ¿e potrzeba by wielu dekad, by stworzyæ dla Jarocina równie rozpoznawalny symbol. Poza tym gmina dok³ada pieni±dze na organizacjê, ale to nie jest tak, jak napisa³a jedna z gazet, ¿e to Jarocin p³aci za imprezê. Pieni±dze pochodz± od organizatorów zajmuj±cych siê gastronomi±, sprzeda¿± napojów oraz przede wszystkim od widzów. Otrzymali¶my równie¿ wsparcie od Marsza³ka Województwa Wielkopolskiego.
Co do pytania dotycz±cego poszukiwañ sponsora - nie chcia³bym zas³aniaæ siê kryzysem, bo to banalna wymówka. W zesz³ym roku, dok³adnie 22 lutego, rozpocz±³em moj± pracê w Jarociñskim O¶rodku Kultury i ¿yczê ka¿demu, aby w ci±gu dwóch miesiêcy spróbowa³ znale¼æ jakiekolwiek ¶rodki, kiedy bud¿ety potencjalnych sponsorów s± pozamykane od listopada roku poprzedniego.
Jednak od 22 lutego 2008 roku mia³e¶ znacznie wiêcej czasu, by znale¼æ sponsora na Jarocin Festiwal 2009.
Dok³adnie tak. Zacz±³em moje starania o pozyskanie sponsorów jeszcze w sierpniu ubieg³ego roku. Mo¿esz mi wierzyæ lub nie, ale we wrze¶niu mia³em ju¿ czterech bardzo powa¿nych oferentów, którzy deklarowali kwoty z czterema, a nawet piêcioma zerami. Niestety, z pocz±tkiem pa¼dziernika entuzjazm zacz±³ topnieæ, a¿ w grudniu opad³ ca³kowicie. Wtedy okaza³o siê, ¿e dopad³ nas kryzys, co niestety w przypadku niektórych firm ciê¿ko mi uwierzyæ.
W ka¿dym razie presti¿ i renoma festiwalu z roku na rok wzrasta. Tak jak powiedzia³em, mam nadziejê, ¿e za rok znajd± siê ju¿ rodzice finansowi. Dobrym znakiem jest na pewno to, ¿e w kwietniu uda³o siê pozyskaæ wsparcie ze strony jednego z koncernów tytoniowych. To dowód na to, ¿e za entuzjazmem mediów idzie entuzjazm sponsorów.
Jak ju¿ mówi³em Ma³± Scenê na Jarocin Festiwal 2009 wspó³organizuje z nami Red Bull, co jeszcze rok temu by³oby bardzo ciê¿kie do realizacji.
Wrócê jeszcze do mediów. Ich wsparcie i zmiana nastawienia jest mocno odczuwalna. Pos³u¿ê siê przyk³adem - w zesz³ym roku Kasia Nosowska wystêpowa³a u nas z wyj±tkowym koncertem z towarzyszeniem chóru. W oficjalnej notce do mediów wys³ali¶my zdjêcie Nosowskiej, natomiast w jednym z mediów tekst opatrzono zdjêciem reprezentanta pewnej subkultury m³odzie¿owej (¶miech) le¿±cego pod tablic± Jarocin. No halo, co¶ tu jest nie tak! W tym roku ju¿ takich numerów nie robi±.
Powiedz jeszcze, jaki jest bud¿et tegorocznego festiwalu.
W tej chwili jest to oko³o 1 mln 300 tys. z³.
W ubieg³ym roku, kiedy rozmawiali¶my na kilkana¶cie dni przed festiwalem, mówi³e¶, ¿e masz pewne obawy, ¿e jak siê nie uda, to ciê „wywal±”.
I teraz te¿ je mam. W zesz³ym roku, oprócz sumy deklarowanej, miasto do³o¿y³o 150 tys. z³.
Czyli uratowali ci ty³ek.
Dok³adnie. Ale mo¿na te¿ spojrzeæ na to z innej strony - 150 tys. z³, to koszt czterostronicowego dodatku promocyjnego w Gazecie Wyborczej, wiêc ta kwota, to tak naprawdê niewiele. Nie odbieram ubieg³orocznego festiwalu jako czego¶, co siê nie uda³o.
W tym roku festiwal jest zbilansowany bardzo ostro¿nie. Zak³adamy, ¿e bêdzie nieco wiêcej widzów, ni¿ przed rokiem, co przy zwiêkszeniu ceny biletów, które i tak wci±¿ pozostaj± jednymi z najtañszych wej¶ciówek na letnie festiwale w Polsce, pozwoli zbilansowaæ siê naszemu festiwalowi.
Podsumowuj±c nasz± rozmowê, powiedz krótko, z czym ten festiwal siê je, jaki jest na niego pomys³?
Zale¿y mi na zapraszaniu „aktualnych” artystów z Polski i zagranicy, którzy maj± co¶ do przekazania muzycznie lub kapele ze specjalnymi, wyj±tkowymi w skali kraju programami koncertowymi. Przez ró¿norodno¶æ chcemy walczyæ z brakiem wra¿liwo¶ci muzycznej, a ju¿ za rok poszerzyæ formu³ê festiwalu i zaproponowaæ widzom co najmniej dwie ró¿norodne stylistycznie sceny, nie licz±c przegl±du m³odych zespo³ów.
Offline
Grupowicz Gadu³a
[color=blue]
Rockowe natarcie Jarocina
Robert Sankowski
2009-07-16, ostatnia aktualizacja 2009-07-16 15:53
Zapowiada siê najbardziej udane po³±czenie historii i wspó³czesnej alternatywy od czasów wskrzeszenia legendarnej imprezy w Jarocinie. Dzi¶ pocz±tek
Zespó³ Bad Brains
Zespó³ Bad Brains
ZOBACZ TAK¯E
* Muzyczne wydarzenia lata 2009 (12-06-09, 12:34)
* Jarocin 2008 (11-08-08, 15:00)
Organizatorzy chwal± siê, ¿e w przedsprzeda¿y rozesz³o siê dwa razy wiêcej wej¶ciówek ni¿ rok temu. Z trzech jarociñskich koncertów najwiêksze zainteresowanie wzbudzi³ otwieraj±cy festiwal pi±tek. Pierwsi pojawi± siê laureaci festiwalowego konkursu m³odych kapel - Rockaway i Kumka Olik. Po nich wyst±pi± polskie grupy Acid Drinkers i Happysad, amerykañska formacja hardcore'owa Bad Brains oraz brytyjski zespó³ Editors. I to ta personalno-stylistyczna mieszanka t³umaczy zainteresowanie koncertem otwieraj±cym tegoroczny Jarocin.
Acid Drinkers to ju¿ legenda polskiego heavy metalu, jeden z najbardziej charyzmatycznych zespo³ów na polskiej scenie. Grupa w tym roku obchodzi 20-lecie istnienia, mo¿na wiêc spodziewaæ siê po jej koncercie specjalnych, jubileuszowych akcentów. Happysad to propozycja z innego bieguna, formacja wci±¿ m³oda sta¿em, ale ju¿ z siln± pozycj± na scenie muzyki alternatywnej - wykonawca w sam raz dla tradycyjnej jarociñskiej publiczno¶ci.
Bomb± s± jednak zagraniczne gwiazdy wieczoru. Editors to reprezentant nowej fali gitarowego rocka na brytyjskiej scenie muzycznej - czerpi±cy obficie z dokonañ legendarnego Joy Division i nowej fali lat 80. Gra³ ju¿ w Polsce dwukrotnie i ¶wietnymi wystêpami zdoby³ oddanych fanów.
Bad Brains - najwiêksza gwiazda pi±tkowego koncertu - to symbol muzycznej alternatywy lat 80. Tworzona przez czarnoskórych muzyków formacja po³±czy³a agresywn± muzykê hardcore'ow± z brzmieniami reggae, staj±c siê wzorem dla pokoleñ wykonawców niezale¿nych. Gdy 15 lat temu zespó³ po raz pierwszy gra³ w warszawskiej Stodole, na koncert stawi³y siê t³umy fanów. Wystêp obrós³ legend±, a Bad Brains - mimo up³ywu lat - s± wci±¿ ¶wietn± kapel±.
Weterani obok m³odzie¿y, zagraniczne legendy i lokalne gwiazdy, trochê historii, trochê wspó³czesnej alternatywy - wed³ug tej recepty skonstruowane s± tak¿e nastêpne dwa dni festiwalu. Na tej samej scenie zagraj± Czes³aw ¦piewa i Maria Peszek, Myslovitz i Armia, w koñcu powracaj±cy po latach do grania zespó³ Kazik Na ¯ywo oraz obchodz±cy w³a¶nie w Jarocinie swoje 30-lecie zespó³ Tilt - kierowana przez Tomka Lipiñskiego legenda polskiego punk rocka.
Stawkê uzupe³niaj± kolejne gwiazdy zagraniczne: ³±cz±cy wspó³czesny rock niezale¿ny z politycznym zaanga¿owaniem dynamiczni Szwedzi z The (International) Noise Conspiracy oraz Brytyjczycy z New Model Army - ¿ywio³owej formacji postpunkowej, która ma w Polsce ustalon± markê ju¿ od koñca lat 80.
Festiwal zamknie w niedzieln± noc druga obok Bad Brains wielka gwiazda imprezy - amerykañski Animal Collective, jedna z najbardziej oryginalnych formacji na scenie niezale¿nej. Zespó³, który od kilku lat kolejnymi p³ytami zaskakuje fanów, a krytyków wprawia w zak³opotanie - "Beach Boys spotykaj± Kraftwerk" - pisa³ dziennikarz amerykañskiego "Rolling Stone". Na jarociñskiej scenie grupa promowaæ bêdzie swoje najnowsze dzie³o - wydany zim± tego roku album "Merriweather Post Pavilion" okrzykniêty zgodnie przez ¶wiatow± prasê arcydzie³em muzyki alternatywnej.
Warto pamiêtaæ o jeszcze jednym mocnym punkcie jarociñskiego programu - konkursie m³odych zespo³ów. Przez kilka lat po reaktywacji festiwalu akurat ta pozycja wydawa³a siê najbardziej problematyczna - poziom konkursu bywa³ nierówny, a nieznane zespo³y nie potrafi³y przyci±gn±æ wiêkszej liczby widzów. W tym roku w finale konkursu zobaczymy takie formacje jak Rotofobia, Wilson Square czy Artybishops. W Jarocinie jestem jurorem. Mo¿na dyskutowaæ, czy do konkursu maj±cego promowaæ debiutantów powinny zg³aszaæ siê zespo³y, którym uda³o siê ju¿ zaistnieæ. Sam jednak fakt, ¿e chc± one startowaæ w Jarocinie potwierdza i rangê, i poziom tegorocznego festiwalu.[/color]
Offline
Grupowicz Gadu³a
Prasa jarociñska
Festiwal starych zgredów. Legendy nie da siê zabiæ, czyli subiektywnie o „rytmach”.
admin | 29 Jul 2009
- Jeste¶my stare zgredy, ale jeste¶my szczê¶liwi, ¿e urodzili¶my takie dziecko jak wy - zwróci³ siê do publiki ze sceny Tomasz Lipiñski, lider obchodz±cego w Jarocinie 30-lecie Tiltu. I to w³a¶nie „stare zgredy” z Tiltu, Acid Drinkers, Armii czy Kazika Na ¯ywo zagra³y najlepsze koncerty podczas Jarocin Festiwal 2009, a nie rozreklamowane „gwiazdy” z Zachodu.
To w³a¶nie zachodnie gwiazdy, wed³ug zapowiedzi organizatorów, mia³y przyci±gn±æ t³umy fanów rocka do naszego miasta. Niestety, ale ilo¶æ sprzedanych karnetów i biletów w ³±cznej liczbie ponad 9 tysiêcy „sza³u nie robi”. Mo¿na by³o nawet odnie¶æ wra¿enie, ¿e ludzi do Jarocina przyjecha³o zdecydowanie mniej ni¿ w zesz³ym roku. Ten fakt powinien daæ organizatorom du¿o do my¶lenia, kiedy bêd± robiæ przysz³oroczny festiwal.
Autobus na ¶ciernisku
Wielkopolskie Rytmy M³odych, Ogólnopolski Festiwal Muzyki M³odej Generacji - tak gwoli przypomnienia nazywa³y siê kiedy¶ jarociñskie festiwale. Ju¿ sama nazwa mówi³a nam, i¿ by³a to impreza skierowana dla m³odych muzyków. W latach 80. czy nawet jeszcze w latach 90., kiedy to ju¿ festiwal powoli dogorywa³, zwyciêstwo w nim by³o dla kapeli drabin± do sukcesu. Teraz s³uch po laureatach ginie. Odnoszê wra¿enie, ¿e od czasu reaktywacji festiwalu organizatorzy najchêtniej pozbyliby siê konkursu m³odych kapel, na który w ogóle nie maj± pomys³u. Dziwi mnie to, ¿e zamiast promowaæ m³ode polskie zespo³y, w Jarocinie lansuje siê m³ode zespo³y, ale te z zagranicy (Automatic czy Editors), które ju¿ maj± ugruntowan± pozycjê na rynku muzycznym.
Warto w tym momencie nadmieniæ, i¿ wymienione przeze mnie zespo³y ze „zgredami” w sk³adzie w du¿ej mierze zawdziêczaj± swoj± s³awê w³a¶nie dziêki festiwalowi. Dlatego te¿ smutne jest to, ¿e nie widaæ ich nastêpców, a tzw. ma³a scena, która mia³a promowaæ m³ode kapele, zosta³a zepchniêta na margines imprezy. - Ten festiwal zawsze mia³ na celu promocjê m³odej i ciekawej muzyki. Oczywi¶cie, fajnie, ¿e graj± wielkie gwiazdy, ale ¿eby to siê nie dzia³o kosztem tych m³odych. (...) Uwa¿am, ¿e konkurs m³odych kapel w Jarocinie powinien byæ najwa¿niejszy - powiedzia³ mi jeszcze przed „rytmami” Tomasz Budzyñski, wokalista Armii.
W tym roku chêtnych do zagrania w Jarocinie by³o a¿ 416 m³odych kapel! Ogromny potencja³, który ¶wiadczy o tym, ¿e magia festiwalu nadal dzia³a na m³odych muzyków. Szkoda, ¿e nie zosta³ w ogóle wykorzystany. W Jarocinie zagra³o tylko 10 zespo³ów! Sam konkurs doczeka³ siê nawet sponsora w postaci producenta napoju z czerwonym bykiem, który do Jarocina przywióz³ scenê na ... autobusie. Ustawiono j± - a w³a¶ciwie ukryto - na ¶ciernisku niedaleko pola namiotowego, tak ¿e nie wiadomo by³o jak tam dotrzeæ. Zespo³y, które tam zagra³y, wygl±da³y jakby wystêpowa³y na wiejskiej potañcówce. Publiczno¶æ te¿ nie dopisa³a. Ostatecznie konkurs wygra³o graj±ce indie rocka trio z Warszawy - Rotofobia. Zdobyli nagrodê jury w wysoko¶ci 3 tys. z³. Wyró¿nienie publiczno¶ci, wyra¿one najwiêksz± liczb± SMS-ów, dosta³ graj±cy kalifornijskiego punka zespó³ Holden Avenue z Wroc³awia. Ciekawe, czy jeszcze o nich us³yszymy?
Gwiazdy straci³y g³osy
- Artystycznie bardzo dobrze. Tegoroczny Jarocin by³ przede wszystkim wype³niony ¶wietnymi koncertami - napisa³a po zakoñczeniu festiwalu Gazeta Wyborcza. I dalej w tym samym tek¶cie rozp³ywa siê w zachwycie nad wystêpami zagranicznych gwiazd, co akurat wcale mnie nie dziwi, gdy¿ dziennik ten patronowa³ tegorocznej imprezie. Dla ni¿ej podpisanego dobre koncerty mo¿na by³o policzyæ na palcach jednej rêki (no mo¿e dorzuci³bym jeszcze jeden czy dwa drugiej). Przede wszystkim skrewi³a wiêkszo¶æ zachodnich gwiazd. Najbardziej zawiod³em siê na Bad Brains, zespole, który wydawa³oby siê idealnie pasuje na festiwal ze swoj± mieszank± hard-cora i reggae. Niby muzycy zespo³u grali nie¼le, jednak gwó¼d¼ do trumny ich wystêpu wbi³ wokalista HR, który strasznie zawodzi³. Kolejne rozczarowanie to wystêp Editors. Tu równie¿ zawiód³ wokalista - Thomas Smith, któremu wysiad³y struny g³osowe. I tak zamiast 70 minut zakontraktowanego koncertu otrzymali¶my tylko 40. Zreszt± do Joy Division, do których porównuj± m³odych Brytyjczyków, wiele jeszcze im brakuje. Ich wystêp najlepiej podsumowa³ mój kolega. - K...a, rewelacyjnie siê przy tym spa³o - powiedzia³ obudzony po ich koncercie. Tym samym na miano najlepszej zagranicznej kapeli pierwszego dnia zas³u¿yli graj±cy melodyjnego punka Ignite z Kaliforni. Pochodz±cy z Wêgier wokalista Zoltan „Zoli” Téglás ubrany w koszulkê z or³em i napisem Polska przynajmniej potrafi³ nawi±zaæ kontakt z publik±. Zreszt± nie od dzi¶ wiadomo, ¿e „Polak, Wêgier - dwa bratanki...”. Z zagranicznych gwiazd nie¼le wypadli równie¿ New Model Army (w piosence „51 State” Justin Sullivan otrzyma³ wsparcie wokalne w postaci Tomasza Budzyñskiego z Armii) oraz Szwedzi z The (International) Noise Conspiracy, którzy zagrali soczystego rock`n`rolla.
Zdecydowanie lepiej na festiwalu prezentowali siê wykonawcy z Polski. W pierwszym dniu byli to Happysad (chocia¿ nie przepadam za ich muzyk±) oraz „Kwaso¿³opy”, czyli metalowe Acid Drinkers. Nastêpnego dnia, chyba przez niemi³osiernie fa³szuj±ce chórki Czes³awa ¦piewa, rozp³aka³o siê niebo. Pada³o prawie do samego rana kolejnego dnia. Odbi³o siê to na frekwencji pod scen±. Jednak mimo ulewy koncert Armii wypad³ tego dnia ca³kiem udanie. Chocia¿ niektórzy fani trochê marudzili, bo Tomek Budzyñski i spó³ka oprócz dwóch starych numerów na pocz±tku („Opowie¶æ zimowa” i „Aquirre”) zagrali tylko materia³ z p³yty „Der Prozess”. Nale¿y wspomnieæ, ¿e by³a jeszcze „Ukryta mi³o¶æ” w ich wykonaniu z udzia³em w chórkach Dzieci Jarocina, uczestników festiwalowego przedszkola. Zespo³u Myslovitz nie s³ysza³em (i wcale tego nie ¿a³ujê), gdy¿ przemoczony do suchej nitki pojecha³em do domu siê przebraæ. W niedzielê mi³ym zaskoczeniem okaza³ siê wystêp Marii Peszek. Jednak i tak tego dnia wiêkszo¶æ s³uchaczy czeka³a na Tilt, który w Jarocinie uczci³ 30-rocznicê swojego powstania. Z tej okazji przygotowa³ set ze swoimi najwiêkszymi przebojami oraz program nawi±zuj±cy do filmu „Fala”, wyre¿yserowanego podczas festiwalu w 1985 r. przez zmar³ego w zesz³ym roku Piotra £azarkiewicza. W ¶rodku swojego koncertu Tilt przypomnia³ legendarne utwory zespo³ów Moskwa, Dzieci Kapitana Klossa, Izrael i na koniec Brygada Kryzys. Na scenie pojawiali siê kolejno liderzy tych formacji: Pawe³ „Guma” Gumola, Olaf Deriglasoff, Robert Brylewski, Pawe³ „Kelner” Rozwadowski oraz Darek „Maleo” Malejonek. I tu znowu minus dla organizatorów. Dlaczego nikt nie pomy¶la³ o szerszej promocji tego wydarzenia? Dlaczego nikt nie pomy¶la³, ¿e na tych „starych zgredów” przyjecha³oby kilkaset osób wiêcej.
Tradycyjnie ju¿ dobry koncert zagra³ Kazik Staszewski wraz z zespo³em Kazik Na ¯ywo z rewelacyjnie brzmi±c± gitar± Litzy, który dawa³ z siebie wszystko. Na tym wystêpie festiwal dla mnie siê zakoñczy³.
Impreza regionalna
Jarocin Festiwal nie ma ju¿ wyd¼wiêku ogólnopolskiego. Jest raczej imprez± regionaln± o zasiêgu wojewódzkim. Widaæ to by³o zreszt± po rejestracjach samochodów, które zjecha³y do Jarocina. Rzadko spotyka³o siê takie, które nie zaczyna³y siê na literê „P”. Fan muzyki z pó³nocy Polski prêdzej wybierze siê Open`era w Gdyni, z kolei ten z po³udnia na Off Festiwal. Ci ze wschodnich krañców znajd± na pewno co¶ w stolicy, gdzie co tydzieñ wystêpuje jaka¶ gwiazda. Nale¿y pamiêtaæ, ¿e jest jeszcze Przystanek Woodstock, na którym to przyjezdni maj± o wiele wiêksz± swobodê ni¿ w Jarocinie, bo za koncerty czy rozbicie namiotu nie musz± p³aciæ ani grosza, a oprócz polskich kapel wystêpuj± tam równie¿ zespo³y ¶wiatowego formatu.
Moim skromnym zdaniem by³ to najgorszy festiwal od czasów jego reaktywacji. Czy by³y jakie¶ plusy? Owszem, oprócz kilku udanych koncertów, mo¿na by³o wreszcie wej¶æ z ogródka gastronomicznego na teren festiwalowy z piwem. ¯eby by³a to udana impreza, to niestety dla mnie za ma³o.
Patrik Pinczewski
Offline
Grupowicz Gadu³a
Prasa lokalna
Dla ka¿dego co¶ mi³ego
21.07.2009.
Jarocin Festiwal 2009 zakoñczony. Czas na ma³e podsumowanie. Poznaj opinie organizatorów i festiwalowiczów. Zobacz najciekawsze nagrania wystêpów gwiazd.
Na tegoroczny festiwal sprzedano ³±cznie oko³o 9 tys. karnetów i biletów. Ponad 2 tys. osób zameldowa³o siê na polu namiotowym. Pierwszy dzieñ to wystêpy m.in. Acid Drinkers, Ignite, Happysad, Bad Brains i Editors. Ci ostatni zakoñczyli swój koncert sporo przed czasem, bo wokalista podczas wystêpu straci³ g³os. W sobotê, oprócz konkursu na Ma³ej Scenie, zagrali: Black Tapes, Czes³aw ¦piewa, The Automatic, Myslovitz, Armia, New Model Army i IAMX. Festiwalowiczów tego dnia zaskoczy³a burza i ulewny deszcz, który pada³ nieprzerwanie przez kilka godzin. Ostatniego dnia wyst±pili laureaci konkursu m³odych kapel (Rotofobia i Holden Avenue) oraz m.in. Marysia Peszek, T(I)NC, Tilt, Kazik Na ¯ywo i Animal Collective. Dwaj przedostatni wykonawcy zgromadzili najwiêcej publiczno¶ci. (kg)
OPINIE
Renata i Andrzej z Warszawy
Jestem pierwszy raz na festiwalu od czasu reaktywacji. Ostatni raz by³em tu w 89. i 90. roku za m³odych, piêknych lat. Po 20 latach mogê powiedzieæ, ¿e wszystko siê zmieni³o. Kiedy¶ nie by³o parkingów dla samochodów, piw. By³y wina i to by³ ten klimat. Ogólnie jest ok, ale ten festiwal idzie ju¿ w zupe³nie inn± stronê, jest podobny do Open’era. Nast±pi³a te¿ zmiana pod wzglêdem muzycznym. Kiedy¶, wiadomo, by³ punk, matal, teraz wiêcej alternatywy.
Przyjechali¶my tutaj dla klimatu, dla muzyki, dla ludzi, dla siedzenia na krawê¿niku, by zobaczyæ jak tu jest, co siê zmieni³o... Najbardziej podoba³ nam siê koncert Czes³aw ¦piewa. Mo¿e nie pasuje do tego festiwalu, ale jest ogólnie ¶mieszny. Czekali¶my te¿ bardzo na Editors, natomiast Armia to ju¿ nie to, co kiedy¶. Je¶li chodzi o Ma³± Scenê, to bardzo nie podoba³o nam siê g³osowanie. Krêcili z tymi numerami, ludzie ju¿ na koñcu nie wiedzieli, jak maj± g³osowaæ. To by³o bez sensu, wykazano brak przygotowania. Lubiê Ma³± Scenê, bo jest surowa, prosta i bardzo mi siê podoba. M³ode zespo³y maj± szanse, pokrzycz±, pograj± i o to chodzi.
Robert Ka¼mierczak, wiceburmistrz Jarocina
Od strony medialnej, nale¿y ten festiwal traktowaæ w kategorii sukcesu. Zadowalaj±ce jest to, ¿e dzi¶ ju¿ nikt nie mówi tylko i wy³±cznie o bazowaniu na legendzie i odcinaniu od niej kuponów.
Od strony organizacyjnej - wiemy, co nale¿y poprawiaæ. Rzecz najistotniejsza - promocja tego festiwalu, która do¶æ mocno „siad³a” w ostatnich dwóch tygodniach przed festiwalem. Szczególnie zawiedli¶my siê tutaj na Trzecim Programie Polskiego Radia. S± tego wymierne skutki - gwa³towny spadek sprzeda¿y biletów i karnetów.
Jak pokaza³y tegoroczne koncerty, b³êdem olbrzymim by³oby definitywne odciêcie siê od legendy. Okaza³o siê, ¿e znakomicie przyjmowani byli arty¶ci wystêpuj±cy na festiwalach jarociñskich przez ostatnie kilkana¶cie czy nawet kilkadziesi±t lat. Dla mnie genialny koncert zespo³u Tilt - podró¿ sentymentalna, ale zrobiona w sposób, którego siê nie spodziewa³em. Z gwiazd zagranicznych, powali³ mnie - w pozytywnym znaczeniu - Chris Corner i IAMX. Tych koncertów znakomitych by³o kilka. Niektóre pokrzy¿owa³a pogoda. Wielkim wydarzeniem by³ koncert Animal Collective. Najwiêkszy zawód to koncert zespo³u Editors. Najdro¿szy zespó³ tegorocznego festiwalu. Tom Smith by³ bardzo rozgoryczony, ¿e ten wystêp musia³ tak siê zakoñczyæ, po 40 minutach.
Wykonawcy zagraniczni powinni byæ, ale mo¿e w mniejszym stopniu - na przyk³ad jeden na wieczór.
Marcin i Wojtek z Ostrowa
Przyjechali¶my tutaj dla ludzi. Dobór zespo³ów nie jest najlepszy. W przeci±gu trzech dni s± trzy fajne zespo³y. Poza tym jest bardzo ma³o punkowych kapel, a Jarocin od zawsze kojarzy³ mi siê z punkiem. Brakuje tutaj dobrych zespo³ów punkowych albo starych zespo³ów rockowych, które graj± klasyczny rock, a nie jak±¶ alternatywê. Jarocin zawsze wi±za³ siê z polsk± muzyk±. Pocz±tki Jarocina to wystêpy m³odych kapel. Ma³ej Sceny siê w ogóle s³uchaæ nie da³o. To nie jest to, co kiedy¶. Powinni postawiæ na ambitniejsz± muzykê. A niestety Jarocin siê komercjalizuje. Karnety te¿ za bardzo zdro¿a³y. Jarocin jest okazj± do spotkania siê z lud¼mi, natomiast zespo³y to totalne dno.
Podsumowanie pierwszego dnia koncertów - pi±tku - przez Micha³a Wiraszko, dyrektora JOK-u
Je¶li chodzi o moje spostrze¿enia, to mam takie, ¿e do godziny piêtnastej by³em nieprzytomny, bo dopina³em wszystkie rzeczy i do 15.00 odpoczywa³em. Otworzy³em oczy na zespole Bad Brains. Otwarcie oczu zaskakuj±ce, bo to nie jest ani moja mi³o¶æ muzyczna, ani nie by³em nigdy ¶wiadkiem takiego zdarzenia. Panowie po piêædziesi±tce, którzy wydobywaj± z siebie ten rodzaj d¼wiêków, to rzecz unikatowa w skali encyklopedycznej.
Jedyn± przykro¶ci± by³a utrata g³osu Toma Smitha, wokalisty Editors. Mam nadziejê, ¿e to by³ komplet nieszczê¶æ, które spad³y na festiwal w Jarocinie i teraz bêdzie ju¿ tylko dobrze.
Przemys³aw Gulda z „Gazety Wyborczej”, juror i prowadz±cy g³ówn± scenê
W zestawie zespo³ów, które wystêpowa³y bardzo wyra¼nie widaæ by³o tendencjê, któr± widaæ tak¿e na innych festiwalach i która wydaje siê byæ chyba niezbêdn± metod±, ¿eby pozyskaæ publiczno¶æ - tendencjê polegaj±c± na tworzeniu bardzo eklektycznych zestawów zespo³ów. By³o to widaæ w tym roku na Open’erze i kilku mniejszych festiwalach np. MTV Gdañsk D¼wiga Muzê, gdzie obok siebie wystêpowa³y zespo³y rockowe i wynkonawcy popowi, a nawet dance’owi. Takiego rozrzutu w Jarocinie nie ma, aczkolwiek eklektyzm w szeroko pojêtym okre¶leniu rocka by³ dosyæ mocny. Z jednej strony metalowe formacje, jak Acid Drinkers czy Kazik Na ¯ywo, a z drugiej zupe³nie inn± muzykê - chocie¿by eksperymentalny Animal Collective. Skonstruowano to na zasadzie: „dla ka¿dego fana rocka co¶ mi³ego”. I to siê sprawdzi³o. Podejrzewam, ¿e w tym kierunku bêda szli organizatorzy festiwali i bêdziemy takie sytuacje widzieæ na wielu innych imprezach. To najlepsza i byæ mo¿e jedyna metoda, ¿eby zapewniæ sobie du¿± publiczno¶æ.
Na pewno sporym rozczarowaniem by³a sytuacja zwi±zana z Editorsami, czyli niedyspozycja wokalisty, która nast±pi³a w po³owie koncertu i w zwi±zku z tym wystêp zosta³ skrócony praktycznie o po³owê. Skrajnie ró¿ne opinie wywo³a³ wystêp Bad Brains, który muzycznie by³ dosyæ ciekawy, natomiast obna¿y³ zupe³n± s³abo¶æ wokaln± lidera zespo³u. Ci, którzy byli przyzwyczajeni do jego ekspresji bardzo mocno musieli siê zawie¶æ.
Wa¿nym i ciekawym elementem by³ wystêp Tiltu z okazji trzydziestolecia istnienia zespo³u. Pomys³, ¿eby zaprosiæ do udzia³u w tym prawdziwe gwiazdy polskiej muzyki sprzed lat by³ bardzo interesuj±cy. Ciekawie wypad³o kilka gwiazd zagranicznych. Ciep³o przyjêty zosta³ IAMX, który zadziwia³ nie tylko warstw± muzyczn±, ale tak¿e ca³± otoczk± - parateatraln± formu³±.
Komentarze (41)
---
21-07-2009 20:30
--- - Go¶æ
JEDNO WIELKIE G...O i ten m±dry Wiraszko...
totalne dno
21-07-2009 20:44
Marcin - Go¶æ
popieram opinie z wywiadu z Michalem i Wojtkiem z Ostrowa ze JAROCIN wszystkim w Polsce kojarzy sie z muzyka punkow±/ metalem i starym dobrym rockie.Starsze pokolenia wiedza o co chodzi.Trzy dni dobrej zabawy o suchym chlebie i oczywiscie wino do tego.To by³y czasy.A teraz to wielka kicha zero atmosfery.
###
21-07-2009 20:57
arek 41 - Go¶æ
FESTIWALE TE 20 LAT TEMU ACH CO WTEDY SIÊ DZIA£O GDY GRALI REGE WSZYSCY TRZYMALI SIÊ ZA RÊCE TO BYLY CZASY A PO WINO JEZDZILI¦MY DO NOWEGO MIASTA Z PLECAKAMI NA MOTORACH...
###
21-07-2009 21:13
aaa - Go¶æ
jedno wielkie g***o to ju¿ nie to co pamiêtam 15lat temu kiedy¶ by³ FESTIWAL, a nie jaka¶ kicha!!!!
....
21-07-2009 22:19
Mati - Go¶æ
A po co wy wo go³e na to je¼dzicie??/
pomys³y s± ró¿ne ,ale mo¿e np.
21-07-2009 22:57
menager kultury bez k - Go¶æ
Mój pomys³ jest taki ,aby Jarocin przygotowywa³ nie agencja GH + Micha³ Wiraszko ,bo agecja chce sprzedaæ drogi szmelc czasem a Micha³ jest z Much i nie mam nic przeciwo niemu ,ale to muzyk i to m³ody ,nie ma tu konfliku interesóe np ? Bo dlaczego nie by³o tak dobrych zespo³ów jak np. CKOD z £odzi ¶wiety ale bardzo króTki mieli koncert w tamtym roku .
Pomys³ jest taki ,aby juz teraz powo³aæ rade artystyczn± i uk³adaæ repertuar ,szukaæ muzyków i tego co by siê spradzi³o !!!
Micha³ sam tego nie ogranie i nie ud¿wignie !!! To muzyk powien mysleæ w tym wieku o swej karierze a nie naæpanych niedyspozycyjnych facetach ,którzy go zawiedli i publiczno¶æ tak¿e!!!
Owszem pare zagraniczych kapel mo¿na pokazaæ IAMX spradzi³o siê jako zjawisko parateatralne ,ale koniec powien byæ kurcze polski !!! A dla ka¿dego co¶ mi³ego , tak siê nie da !!! Tylko wyj±tkowa ¶winia jest przez wszystkich lubiana .
Jarocin mia³ ju¿ kiedy¶ dobr± mark± ale ona pad³a przez zmiany 1989 ,rodz±cy siê kapitalizm, ale dzi¶ jest juz inaczej ...mo¿na czerpaæ z tego co by³o twórczo -TILT by³ tego przyk³adem .Widzi³am ludzi na koncercie ,którzy p³akali ,przyjechali tu do takich chwil ,g³os angoli moga pos³uchaæ w Europie i oni nie zgni± a jeszcze jarocin nie zgini±³ puki ¿yja ludzie ,kótrzy go kochaj± !!! Nie wchodzcie na si³e w ty³ek -zblazowanej publiczno¶ci ,która niesty dla was ,mimio ,ze cieawe by³y kapele ,nie stanowi wiêkszoæ ,to nie Gdynia ,Jarocin by³ kiedy¶ bardzo demokratyczny czyli dla ka¿dego !!! I to by³ cudowe ,ludzie chcieli czuc siê tu wspólnot± .Powinio to byæ ¶wieto muzyki polskiej ,ale przez te wszystkie pop radia zet-y ,rfemy zapomnie i ma³o grane .Druga sprawa
te zachodnie "gwiazdy "ca³kiem ciekawe ,kosmiczne i zjawiskowe ,czasem na graniczy techo party ;-) ale to nie pasowa³o ,do festiwalu, który ma oprawê, smutno to przyznaæ , ale trochê festynu rodzinnego albo rockowego odpustu . Sorry Jarocin to zawsze by³o impreza przede wszystkim polskiej muzyki (inna ni¿ te wszystkie Sopoty ,Opola ,teraz powienien róznia¿ siê od OFF Myslovitz ,czy Open'ra tu mia³o tu byæ prawdziwnie ,szczerze ,czasem ostro ,czasem nowofalowo ,czasem eksperymentalnie ale to by³a mekka i marzenie m³odych zespo³ów, aby tu zagraæ a teraz ten blaszany autobus red b co to mia³o byæ ? Czasem by³o nawet bluesowo ,czasem reaga³owo ,czasem rockowo ,ale przewa¿nie puncko by³a tu fantastyczna publiczo¶æ (nie zblazowana tylko chc±ca poszukiwaæ i poznawiaæ )Mo¿e warto by³o by co roku robiæ inn± formu³e i zobaczyæ ,co siê sprawdzi najlepiej. I tak np. Gdyby¶cie zrobi 10 polskich gwiazd , w tym debiutanci byl by czad ,festiwal mia³ by ludzi i energie .A mo¿na odnie¿æ wra¿enie ,ze wszystko czego siê boicie to zamieszek ,ruchów m³odzie¿y i polskiej muzyki ,która ma³o ma szans przecieæ wp³yn±æ. Przyda³ by sie nowy festiwal ,radio ,które by jako¶ promowa³o i przypomina³o -naszych artystów .Bo nikt tego nie robi ,ma³o media im pomagaj± a agecje artystyczne maj± swoje interesy, dbania o gwiazdy a nie polskie fajne grupy ,których nikt nie gra w radio ,przez to to juz nie jest g³os zadnego pokolenia ,bo rosnie pokolenie nic ,zero ,X ,które lubie wszystko co ³atwe ..Dlatego odbieracie jarociñskiej publiczno¶ci tego co kochaj± -czyli poznawiaæ nowe polskie dobre grupy i kochac te ju¿ sprawdzone !!! Jest muzeum powstania warszawkiego robi du¿o dorego ,Jarocin nie potrzebnie wyrzeka siê jakby trochê i wstydzi swej legendy ,szczegolnie tej punkowej ..to by³ taki kucze czas !!! Moze jarocinska muzyka dla m³odych zrobi³a wiêcej ni¿ taki Wa³êsa i jego skoi przez p³oty ,tu nastêpowa³a zmina myslowa ,tu ludzie czuli sie wolni od opresyjnego systemu ,dlatego jarocin nie powienien byæ taki jak korporacje.Przed po¿ycie a resztê niech robi± ludzie ,którzy kochaj± ,ten festival ,i miasto .Editors sobie bez Jarocina poradzi a nie które polskie zespo³y mog³y by tu cos zrobiæ ,zmieniæ ...Zespo³y ,które lubia organizatorzy s± ciekawe ,s± dobre ,bardzo dobre ,ale jako¶ siê to wszystko razem nie sk³ada i nie tworzy jakiego¶ kontinum ? no nie wiem ,takie jest moje zdanie .W sumie wiele osób te¿ tam mówi³o o festiwalu .Mo¿na jeszcze mysleæ tym bardziej ,¿e siê zbli¿a 30 -a mo¿e radio ,które by promowa³o muzykê polsk± z ró¿n± ,kazd± tylko nie pop i techno ,to to jest w kazdym innym .
I aby by³y wywiady ,muzyka ,zdarzenia .
Czekamy na sygna³ z centali ....mo¿e ona nas ocali ;-)
2007 by³ muzycznie najlepszy
21-07-2009 23:02
ale - Go¶æ
ale ogólenie muzycznie nie by³o zle ,scena tez lepsza niz wczesniej
2007 by³ muzycznie najlepszy
22-07-2009 09:11
qw - Go¶æ
Panie Wiraszko jedynym nieszczê¶ciem jakie spad³o na festiwal to ty sam.Za m³ody jeste¶ ¿eby pamietaæ ¿e w Jarocinie nawet w czasie wielkiej ulewy by³a wspania³a atmosfera. Nie ma sensu dalej sie rozpisywaæ
To nie Ja!
22-07-2009 09:16
leniwiec - Go¶æ
"Od strony organizacyjnej - wiemy, co nale¿y poprawiaæ. Rzecz najistotniejsza - promocja tego festiwalu, która do¶æ mocno siad³a w ostatnich dwóch tygodniach przed festiwalem. Szczególnie zawiedli¶my siê tutaj na Trzecim Programie Polskiego Radia. S± tego wymierne skutki - gwa³towny spadek sprzeda¿y biletów i karnetów.
WSZYSCY S¡ WINNI TYLKO NIE TANDEM MOPS-WIRASZKO!
***
22-07-2009 09:49
dziadek - Go¶æ
dok³adnie Wiraszko jeste¶ za m³ody aby pamiêtac tamte festiwale...
wiecej kasy
22-07-2009 10:14
przewiduj±cy - Go¶æ
za rok bêdzie wiêcej kasy na festiwal, bo zlikwiduj± biblioteki szkole a mo¿e w miedzy czasie haratn± jak±¶ szko³ê
wiecej kasy
22-07-2009 10:26
dw - Go¶æ
Robert wyci±ga wnioski z tego co czytam. Ma ju¿ teraz 4-letnie do¶wiadczenie tak ¿e powinno to zaowacowaæ w przysz³ym roku. Micha³ niestety swoje, tuba GoAHeAd. Pomys³ z wiêksz± scen± by³ ok. Tylko jak siê k³êbili przed ni± dziennikarze to trochê zas³aniali. Tak nawiasem widz±c te tabuny fotoreporterów miêdzy scen± a fanami zastanawiam siê gdzie s± te relacje, w jakich gazetach? Mo¿e tu nale¿y co¶ ukróciæ a napewno zmieniæ? Zdjêcia robili dziennikarze a w necie chodz± tylko relacje fanów. Proponujê zamieszczaæ spis akredytacji w necie, tak w celu weryfikacji. Co do wystêpów gwiazd dam jeden przyk³ad: podczas wystêpu TILTU i Kazika Na ¯ywo gastronomia zaczê³a siê zwijaæ bo my¶leli ¿e ludzie poszli ju¿ do domu. Jakie by³o ich zaskoczenie po koncercie...
promocja
22-07-2009 10:31
miras - Go¶æ
1.trójka nie da³a rady, Stelmach cel osi±gn±³ laureat jury - jak wiadomo ustawka
2.polityka promocyjna - informacyjna s³abiuta - do dzis nie ma na oficjalnej stronie wyników konkursu z tzw ¿enujacej sceny autobusowej
3. Wiraszko figurant robi to co jego w³adza ka¿e wiêc nie ma co o nim gadac
4.zachodnie gwiazdy oprócz Bad Brains, Ignite i New Model Army - na si³e wciskane gnioty
5. Ma nadzieje ze organizatorzy widzieli na jakich zespo³ach by³a frekwecja i wykorzystaja to w przysz³ych latach
6. Na PLUS - ceny biletów/karnetów, nag³osnienie, mi³a ochrona, normalna policja i catreing
na minus
22-07-2009 10:34
anty nazi - Go¶æ
w nawiazaniu do postu miaras na MINUS wystêp tej nacjonalistycznej trupy która zagra³a w piatek o godz 16.
NAZI WON !!!!!!!!!!
cytuj±c Wraszke
22-07-2009 11:06
JJ - Go¶æ
"w tym roku patronat nad Ma³± Scen± obj±³ Piotr Stelmach prowadz±cy Offensywê w radiowej Trójce i mocno ogrywa kapele, które znalaz³y siê w fina³owej 10. tegorocznego festiwalu. Do tego nale¿y do³o¿yæ wspó³organizatora - firmê Red Bull, która przybywa na festiwal ze swoim autobusem pe³ni±cym rolê Ma³ej Sceny i tu uwaga - scena bêdzie ulokowana na jarociñskim rynku. To bêdzie - mam nadziejê - co¶ widowiskowego, co¶ nowego. Naprawdê ciê¿ko jest promowaæ m³odych przez konkursy. M³odzi doskonale robi± to w Internecie i w³a¶nie w tym kierunku i tym tropem chcemy pój¶æ. W tym roku kapele ju¿ nie przysy³a³y stosu p³yt do biura, a po jednym pliku drog± elektroniczn±.
Z kolei pomys³ na autobus wzi±³ siê st±d, ¿e faktycznie nie sprawdzi³a siê Ma³a Scena przy polu namiotowym. Chcemy pokazaæ m³odych, bo i tak przecie¿ gro osób spêdza czas przed i popo³udniowy na rynku, wiêc niech s³uchaj± i zapamiêtuj± nazw" - A WYSZ£O WIELKIE GÓW...
"A czy zapraszam kapele pod swój gust? Zdecydowanie tak, bo trudno, ¿ebym zaprasza³ zespo³y, które mi siê nie podobaj± i uwa¿am, ¿e nie sprawdz± siê na festiwalu takim jak Jarocin' - z³y gust i egoizm
Poprawka
22-07-2009 11:09
Korin - Go¶æ
Ma³a poprawka i prosi³bym o sprostowanie kolega z wywiadu ma na imie Marcin a nie Michal.
The best!
22-07-2009 13:15
kasia - Go¶æ
Myslovitz by³ the best!!!Jak zawsze!!!
Naprawdê fajny festiwal
22-07-2009 13:16
S³awek - Go¶æ
Czes³aw, Peszkowa - super sprawa! Starocie rockowe typu Tilt, KN¯ trochê gorzej. Ale np. pastelowe malarzy fajne. Jestem za now± formu³±. I mniej zespo³ów z zagranicy. Bo takich T(I)NC ma³o kto skuma³, choæ siê bardzo starali
Hmmm... podsumowanie
22-07-2009 15:04
Okiem niezale¿nym - Go¶æ
1. Wiêcej polskich sprawdzonych zespo³ów (nawet niszowych i historycznych) z ró¿nych gatunków - rock, punk, metal, reggae, alternatywa. Kto zna Dezertera, TSA i inne dobrze wie o czym piszê.
2. Mniej pseudogwiazd zamawianych na w³asne ¿yczenie które pojêcia nie maj± do kogo i po co graj±. Jak mo¿na s³uchaæ takich zaæpanych nieudaczników których zaproponowano w tym roku - mo¿e warto otworzyæ siê na Skandynawiê i wschód ???
3. Przegl±d kapel amatorskich - jak najbardziej tak !!! Najlepiej w amfiteatrze !!!
4. Wiêksza mobilno¶æ strony internetowej !!! Przede wszystkim forum dla ludzi !!! W koñcu to napêdza festiwal i ¿yje swoim ¿yciem !!!
5. Wiêcej ws³uchania siê w g³os publiki, a mniej ludzi od "promocji".
6. Wir... sk±d ku..a on jest i jak mo¿e uwa¿aæ siê za eksperta !!! Swojego zespo³u wypromowaæ nie mo¿e a bierze siê za powa¿ne rzeczy !!!
7. Mo¿e w koñcu w Jarocinie np. pojawi³yby siê Dni Jarocina lub inne imprezy, które s± w ka¿dym mie¶cie tylko nie tu od czasu festiwalu.
8. By³ swego czasu taki chudy go¶æ - nazywa siê Wojewódzki - mo¿e do niego warto zapukaæ !!! Pamiêta swoje korzenie doskonale - podejrzewam, ¿e wypromowa³by imprezê jak nikt inny !!!
9. Ceny biletów - 40 z³/dzieñ i 70 karnet - racjonalna kwota dla przeciêtnego uczestnika i tych spod "p³otu" wg moich rozmów.
10. Poza tym ogólny pozytyw i wsparcie w dalszych dzia³aniach !!! Szacunek za poniesiony trud !!! Wiêcej pokory do samych siebie !!! (nie gwiazdorz Pan Panie Wir.) bo nie warto !!! Chcemy igrzysk i chleba !!! a nie paraolimpiady i sucharków ;-) Zacznijmy debatê ju¿ dzi¶ jak wzbogaciæ imprezê przysz³oroczn± !!! Mo¿e sta³e forum ??? Kto podejmie temat ?? GJ ??? Proponujê cykl 1 artyku³u w miesi±cu na temat tego co siê aktualnie dzieje, jakie plany ma Pan Wir..., co ju¿ zrobi³, co planuje - na wzór ubieg³orocznych prób !!! Patrzmy wszyscy na rêce, bo mamy w tym nasz wspólny interes i wieloletni± dumê !!!
forum
22-07-2009 15:21
miras - Go¶æ
w³asnie, podczas poprzednich festiwali na oficjalnej stronie by³o czynne forum w tym roku niestety. chyba zbyt duzo krytycznych uwag by³o
kandydat
22-07-2009 17:11
sarim - Go¶æ
A ja proponujê, aby dyrektorem festiwalu 2010 zosta³ Pan Piotr Piotrowicz!
Ma do¶wiadczenie i ¿onê Beatê, która siê na kulturze zna!
Podziêkujmy Muchom!!!
opinia
23-07-2009 10:47
jarociniak - Go¶æ
[fragment usuniêty przez administratora - niezgodny z regulaminem/netykiet±]co do festiwalu to najlepszy byl s.p.Tadziu Borys,jak spiewal Whyski moja zono...pozdrawiam jarociniak.
opinia
22-07-2009 17:43
haj - Go¶æ
Dok³adnie tak jak piszesz jarociniak, co jak co ale oby naczelny z ¿ona nigdy nie po³ozyli na tym sojej ³apy, bo bêdzie klapa!!!!!!!!!!!
piotrowicze
22-07-2009 17:50
jerry - Go¶æ
Beata odwali³a super akcje promocyjn± z tym ¶miesznym oran¿adowym klubem w joku i tak jak szybko powsta³ tak chyba tragicznie zgin±³ bo cisza jaka¶ nast±pi³a. Pañstwo Piotrowicz niech ci±gn± jarocinkê i niech siê broñ bo¿e nie pchaj± na wielk± wodê, bo jeszcze wskrzesz± Scigacza na prowadz±cego a tego moze t³um nie wytrzymac...
"Hmmm... podsumowanie"
22-07-2009 20:24
jarocinforever - Go¶æ
"Okiem niezale¿nym" wyj±³e¶ mi to z ust. Dla mnie mo¿e byæ karnet dro¿szy, ale nie o mnie tu chodzi, z reszt± siê zgadzam. Dajcie nam dobrego polskiego rocka i inne zespo³y na podobn± nutê. Ma³a scena - musi byæ inaczej, ale nie wiem jak, mo¿e wcze¶niej i w necie, strona w necie - zgadzam siê, ale teraz gazeta robi scenê konkurencyjn± to mo¿e ta poci±gnie klimat. Wir.. nie wyrabia, 100 koncertów w roku, jok, festiwal, internet - we¼cie od niego zdejmijcie kilka obowi±zków bo siê ch³opak wykoñczy.
dno
22-07-2009 20:49
visek - Go¶æ
Powiem tak Wojtek i Marcin (bo tak ma naprawde na imie poprostu sie piomylili) maja racje. Jarocin jest punkowym festiwalem. Zostawcie nam nas stary jarocin!! A gowna robcie sobie z innych festwiali. Jakby nie ten punkowy festiwal to prawie nikt by nie wiedzial ze miasto jarocin istnieje. Sory powiem tak mala scena to bylo posmiewisko zero pogo. sory ale macie doscyc swoich durnych festiwali by sobie wystepowaly popówki itp. Na duzej scenie no coz kilka fajnych polskich zespolow. Szanuje kazika ale trzeci raz z rzedu to troche przesadne. A te zagraniczne zespoly po co nam to mam ich gdzies jesli naprawde byly by to super zespoly to jeszcze ale wiekszosc pierwszy raz slyszalam. Bilety no chyba zart za rok ile bedzie 150 zl? Nie osmieszajcie sie organizatorzy bo az zal mi na to patrzec ale schodzicie na dol a z roku na rok coraz mjiej ludzi przyjezdza. Nie ma atmosfery. Jest wiele naszych lepszych starych zespolow ktorych chetnie posluchamy zobaczcie jak byl dezertyer ile ludzi wtedy bylo wogole w 2007 bylo duzo cale pole namiotowe zapelnione a teraz 1/4 :D jeszcze powiekszyli to pole namiotowe po co by sie bardziej osmieszyc:D jak bedzie tak jak teraz ze mase gwiaz zagranicznych to dajcie soibie spokoj bo ja napewno nie kupie karnetu i raczej sama nie jestem.
Hmmm... podsumowanie
22-07-2009 21:38
Okiem niezale¿nym - Go¶æ
Dwie sugestie o których zapomnia³em:
11. Pseudo zespó³ "Armii" na wej¶cie czyli Persona Non Grata naprawdê mo¿na by³oby sobie podarowaæ. Ciekawe czy wymusili si³± czy gro¼b± udzia³ ? Z pocz±tku my¶la³em, ¿e to tylko zbieg nazw zespo³ów, ale niestety. Z nimi jest tak, ¿e "najgorzej jak siê komu¶ co¶ wydaje..."
12. Obserwuj±c ró¿ne inne festiwale dobrym rozwi±zaniem jest tzw. "zalanie publiki" ca³± mas± "tanich" rodzimych kapel... Punkowcy graj± za niewygórowane stawki... dlaczego by nie rozpocz±æ koncertów wcze¶niej, np. od 14:00 i zwiêkszyæ ilo¶æ zespo³ów - ka¿dy móg³by wybraæ wtedy to co lubi, bo mia³by z czego wybraæ. W tym roku anglosaskie wynalazki dominowa³y resztê, a chyba nie o to chodzi, bo to jest raczej niszowe w Polsce. Gdzie takie kapele jak legendy Woodstock-u ??? Sweet Noise, Hunter, Vader, Farben Lehre czy te¿ legendy typu Dezerter czy W³ochaty ??? Polecam przestudiowaæ:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Kategoria: … 2y_rockowe
persona non grata
22-07-2009 22:14
sst - Go¶æ
no w³a¶nie kto ich tam wpu¶ci³,czy ten skinogangster z ohydnymi tatua¿ami uwa¿aj±cy siê za gwiazdê - armia - mia³ jakie¶ kwity na organizatorów, czy ju¿ w jarocinie nie ma lepszych kapel które graj± ciekawsze d¼wiêki a nie ten toporny z durnymi textami o dzieciakach z ulicy pankoojopolo
wiêcej punka, wiêcej starych legendarnyc
23-07-2009 10:53
jmjsz - jarocin - Go¶æ
a nie gwiazdek zagranicznych, które nie do¶æ ze s± nietrafione to jeszcze przez ich obecno¶æ ceny biletów i karnetów s± masakryczne
ma³a scena
23-07-2009 15:31
pche³ka - Go¶æ
Jestem nie¼le wkurzona,na organizatorów i ta ma³a psedo scene w krzakach...sory ,ale co to mia³o byæ???Kapele konkursowe nawet sluchaczy nie mia³y bo kto¶ sobie wymy¶li³ genialn± godzinê rozpoczêcia konkursu o 10.00 rano.Co to mia³o byæ,¿al mi tych kapel niedo¶æ,¿e mieli chwile, aby siê pokazaæ bo ledwie 20 min.i po 3 numery,to jeszcze grali praktycznie dla nikogo...tyle szumu wokó³ konkursu zrobiæ wybraæ 10 kapel z ponad 400 ¿eby im daæ tak± nagrodê i takie dziêkujê!!!!masakra jaka¶!powinni im to jako¶ zrekompensowaæ!tak uwa¿am... a wy co o tym my¶licie!?
ma³a scena
23-07-2009 22:58
zub - Go¶æ
Ja od 2 lat nie s³ysza³em kapel konkursowych. Mo¿e zrobiæ by grali od godziny np szesnastej do dziewiêtnastej a pó¼niej gwiazy i tak przez dwa dni?
Czy....
25-07-2009 00:48
g³upoty!!!! - Go¶æ
Czy nikt nie rozumie???Wa¿ne,¿e wladze i dyrektor peseudoJoku s± zadowoleni,a Wy...???? mo¿ecie sobie pisaæ:)
IAMX na 6
25-07-2009 12:42
Zuza Zahir - Go¶æ
IAMX Spit it out
IAMX warty ka¿dych pieniedzy -¶wietny koncert ,¶wietne show ,bêdê na d³ugo pamiêtaæ ich slowa ,obrazy ,dzwieki ,reszta zagraniczych gwiazd gra³a ,bez pomys³u ,wery i przekonia ...IAMX na 6 i super koncert to by³, reszcie co¶ nie wysz³o -raczej ...wiec moze jedna dwie gwiazdy zagraniczne siê op³aca .
Z Polskich Myslovitz, Tilt by³o te¿ na 6 i super koncert te 3 rzeczy bêdê pamietaæ z tego fesitalu ...choæ na razie po reaktywacji najlepszy by³ Rok 2007 jeszcze to by³o za Marka Kurzawy ?
Zróbcie te¿ co¶ z infrastruktur±, aby to dla mediów i tych zespo³ow nie by³a taka wiocha ,pó¼niej sie dziwieæ ,¿e æpaj± czy g³os trac± ,nie kazdy jest tak profesjonalny jak Tomek Lipiñski czy Chris Corner i jego za³oga z IAMX-u ,reszta to gwiazdy ale ¿le pojête ...Wierszko mo¿e na problemy pogodziæ pewne funkcje ale muzycznie jest obeznany ,tylko Polska to bieda ,w tym te¿ czêsto intelektualna, wiêæ co¶ trudnego ,wybiegaj±cego ponad przeciêtno¶æ nie ma szans ,kraj szaraków .
Dzieci JArocina
26-07-2009 15:09
Warto siê uczyæ - Go¶æ
Powienien to byæ festiwal wolno¶ci ,energii i buntu a nie lansu i balansu .W³adza z Jarocina - tak, ale nie jako g³ówny i w sumie jedyny organiztor ? Dziennikarze nie maj± wejscia do muzyków,nie mog± porozmawiaæ , ale wasz wice chodzi³ jak naczelnik po swej zagrodzie.Co¶ sie wam poprzestawia³o .
http://www.youtube.com/watch?v=EN9EQdlb … re=related
Wiêcej punka w Jarocinie.
28-07-2009 13:47
Janek - Go¶æ
Takiej durnoty nie widzia³em trzeci raz z rzêdu wystêpuje w Jarocinie na scenie KUMKA OLIK;ZAprosiæ mo¿na przecie¿ KSU,BLADE LOKI,MASKOTKI ,REJESTRACJE inne podobne kapele.Przecie¿ Jarocin to stolica polskiego punk-rocka.
jestem w szoku
28-07-2009 19:37
Czyta³em GJ - Go¶æ
Tej Wy ¦cigasz w gj nawet m±drze u was napisa³ o tym ca³ym festiwalu ,taki polemiczy artyku³ by³em w szoku ,¿e co¶ takiego do czytania i my¶lenia posz³o w loklanej gazecie - szok normalnie szok. Troche siê chwilami ¶mia³em ale ;-) bo czytaj±æ -ocz± nie widzê ,usz± nie s³yszê , takie zmiany w Jarocinie .Szok ,ale pozytwy to by³ szok .Dajcie co¶ jeszcze takie ,mo¿e skonczy siê to zak³amanie w pewnych dziedzinach ¿ycia publicznego tu u Was
porównanie.
29-07-2009 11:24
marcin - Go¶æ
Jesli ktos chce niech obejrzy sobie wszystkie filmy pt. DZIECI JAROCINA. i wtedy bedzie mia³ porównanie z czego s³yn±³ Jarocin a teraz juz wiekszosc nie chce przyjezdzac bo za drogie karnety i muzyka do bani.Co rok to gorzej.Brak punka,metalu i starego dobrego rocka.
hajku, niestety nie moje :(
29-07-2009 22:59
klopers - Go¶æ
"Bije piorun w domy, bije piorun w dêby, ¿e te¿ nie przy³o¿y Mopsikowi w z..y!"
Jeszcze bedzie Viktorai Jarocin
01-08-2009 10:47
V - Go¶æ
A gdzie takie gwiazdy jak np. VARIETE ?
Mo¿e niech raz powstanie Jarocin nie robiony przez dyletantów .
teraz
01-08-2009 10:53
Viki - Go¶æ
Teraz jak by krecili film to okaza³o by sie ,¿e Jarocin by³ ,jest i bêdzie ale tylko dzieki 1 osobie ,takie maly tyran kulturalny bardzo .Jarocin stary by³ femomentem ,bo to by³ festiwal muzyki i publiczosci a nie w³adzy ,czy jakie¶ 1 goscie .
teraz jest kocia muzyka
01-08-2009 10:56
Gdzie ten Czad - Go¶æ
Brak punka,metalu i starego dobrego rocka!!!! Dok³adnie -tak ajk spiewa³ Waglewski !!! Gdzie ten jarocinski czad ?Czy kocia muzyka jest tu, a¿ tak potrzebna ?
Offline